Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Krakowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O Diecezji
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • PARAFIE

Najnowsze Wydania

  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
  • GN 27/2025
    GN 27/2025 Dokument:(9330207,Ideologie systemowe )
  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • Mały Gość 7/2025
    Mały Gość 7/2025 Dokument:(9301210,Verso l'alto – zawsze w górę! Im wyżej dotrzemy, tym więcej zobaczymy.)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
krakow.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji krakowskiej → Na nim wypełniło się słowo Boże

Na nim wypełniło się słowo Boże przejdź do galerii

W sobotę po południu w opactwie benedyktynów w Tyńcu odbyły się uroczystości pogrzebowe o. Jana Pawła Konobrodzkiego.

 
Trumna ze zwłokami zmarłego opuszcza za kościół w którym wielokrotnie modlił się sam i ze współbraćmi Łukasz Kaczyński /Foto Gość

Zakonnik był cenionym rekolekcjonistą, spowiednikiem, kierownikiem duchowym, aktywnym również w Benedyktyńskim Instytucie Kultury i na portalu duchowości benedyktyńskiej. Zmarł nagle  w niedzielę 27 listopada w wieku 56 lat.

- O. Jan Paweł był samą dobrocią. I człowiekiem bardzo głębokiej wiary. Wiele osób mówi - i to jest też moje osobiste przekonanie - że jego wiara była dziecięca, ale w takim dojrzałym tego słowa znaczeniu. Wręcz niezłomna - i jesteśmy bardzo wdzięczni, że mieliśmy i mamy nadal takiego współbrata  - powiedział o zmarłym o. Szymon Hiżycki, opat tyniecki.

Mszy św. pogrzebowej w kościele świętych Piotra i św. Pawła przewodniczył bp Grzegorz Ryś. Jak wskazał, na o. Janie Pawle wypełniło się słowo Boże z ostatniej niedzieli mówiące o tym, że jeden będzie wzięty, a drugi zostawiony. - Ojciec Jan Paweł został wzięty. Szczęśliwi są Ci, którzy są zabrani, nie Ci, którzy są zostawieni - mówił.

Hierarcha odniósł się również do odczytanej Ewangelii św. Mateusza, w której Jezus mówi o wielkim żniwie, do którego brakuje robotników.

- To jest słowo dla nas. Jezus widzi tłumy. Wchodziłem do tego kościoła o wpół do dwunastej i nie było miejsca. Ilu ludzi Chrystus potrafi zebrać posługą jednego człowieka i jego działaniem! A ta wspólnota jest tylko znakiem tego, jak Jezus pragnie zbierać ludzi - podkreślił.

Zapytał zebranych, co zrobią z obrazem samych siebie zebranych przy trumnie zmarłego, i zaznaczył, że Jezus prosi dziś o to, by wzywać Boga, by wysłał robotników na swoje żniwo.

- Kiedyście się ostatnio modlili o powołanie do benedyktynów? A kiedyście się ostatnio modlili za tych, którzy są powołani, żeby naprawdę byli robotnikami? - kontynuował.

Jak zauważył, te chwile przy trumnie o. Jana Pawła nie są po to, by się litować nad tym, że tak młodo umarł, ale po to, by wziąć odpowiedzialność za to, czym żył. - Za to, co on odczytał w swoim życiu jako powołanie, co realizował. To nie jest tak, że ten cały obszar ewangelizacji i apostolstwa ma teraz umrzeć razem z nim, bo nie będzie człowieka, który potrafi w to wejść. Ten człowiek zrodzi się z naszej wspólnej modlitwy, nas jak tu jesteśmy - zaznaczył.

Zachęcił, by każdy na Mszy św. przy trumnie rozeznał swoje zadanie. - Jak się o to uczciwie modlimy, to musimy gdzieś przez chwilę założyć, że Pan Jezus może wybrać nas. Że potrzebuje nas, byśmy chcieli brać odpowiedzialność za tłum Boży - mówił.

Bp Ryś dodał, że Bóg, wypowiadając swoje słowo, poszukuje człowieka, na którym ono się wypełni. Stwierdził, że na o. Janie Pawle wyraźnie zrealizowały się także słowa o tym, by iść i nauczać oraz przepowiadać. - Ten, kto przepowiada, kto wchodzi w misję apostolską, czyni to w drodze. Ten, który głosi Jezusa tak jak Jan Paweł, sam jest nieustannie w drodze, sam jest ciągle otwarty na nowe doświadczenie Pana, na pełniejsze Jego spotkanie, na głębsze Jego poznanie - wyjaśniał.

Jak ocenił bp Ryś, zmarły benedyktyn nie przyciągał ludzi do Boga tylko tym, czego się nauczył o Nim w seminarium czy podczas nowicjatu. - On był ciągle w drodze, ciągle otwarty, ciągle poszukujący. Nieraz na takich drogach, gdzie my się boimy chodzić. Był człowiekiem medytacji, człowiekiem modlitwy - opisywał.

- Panie Jezu Chryste, dziękujemy Ci za tego mnicha i pasterza. Dziękujemy Ci za tego mnicha i robotnika na Twoim żniwie. Dziękujemy Ci też za to słowo, które pokazuje nam, co jest naszą odpowiedzialnością i zadaniem. Chcemy podjąć to zadanie także dlatego, żeby nasza modlitwa za duszę o. Jana Pawła i za wszystko, co uczynił oraz zdziałał w swojej posłudze, była z naszej strony uczciwa - powiedział na zakończenie homilii biskup Ryś.

Zmarłego zakonnika na cmentarz pod wzgórzem opactwa odprowadzili tłumnie parafianie, przyjaciele, współbracia i rodzina.

- Znałam go osobiście. To była głęboka relacja z człowiekiem, który był bardzo blisko Boga i ludzi. Wiele razy też z nim podróżowaliśmy większą grupą, np. do Izraela czy Tybetu - to były wyjazdy, które bardzo rozwijały duchowo - przyznała Zofia Skoniecka, która pożegnać zakonnika przyjechała aż z Warszawy.

- O. Jana Pawła znałam od postulatu. To był człowiek bardzo otwarty i mądry. I co najważniejsze - każdego, kto stanął na jego drodze, traktował jak przyjaciela i brata - dodała z kolei s. Augusta, benedyktynka misjonarka.

Czytaj także:

Zmarł o. Jan Paweł Konobrodzki

« ‹ 1 › »
Pogrzeb o. Jana Pawła Konobrodzkiego

Foto Gość DODANE 03.12.2016 AKTUALIZACJA 04.12.2016

Pogrzeb o. Jana Pawła Konobrodzkiego

​3 grudnia w podkrakowskim Tyńcu odbył się pogrzeb zmarłego 27 listopada. o. Jana Pawła Konobrodzkiego. Zmarłego benedyktyna żegnali współbracia zakonni i wiele osób, którym za życia posługiwał duchowo. Po Mszy św. odprawionej pod przewodnictwem bp. Grzegorza Rysia w kościele opactwa tynieckiego, trumnę złożono w grobie na cmentarzu parafialnym.  
oceń artykuł Pobieranie..

Łukasz Kaczyński

|

GOSC.PL

publikacja 03.12.2016 20:14

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BENEDYKTYNI
  • O. JAN PAWEŁ KONOBRODZKI
  • OPACTWO BENEDYKTYNÓW W TYŃCU
  • TYNIEC

Polecane w subskrypcji

  • Z kosmosu do kieszeni. Jak kosmiczne technologie zmieniły nasz świat
    • nauka
    • Karol Białkowski
    Z kosmosu do kieszeni. Jak kosmiczne technologie zmieniły nasz świat
  • Wyrok Trybunału Konstytucyjnego o godzinach religii: co dalej z katechetami i lekcjami w szkołach?
    • wywiad
    • Karol Białkowski
    Wyrok Trybunału Konstytucyjnego o godzinach religii: co dalej z katechetami i lekcjami w szkołach?
  • Flotylla Pińska - zapomniana strażniczka Wschodu
    • Historia
    • Karol Białkowski
    Flotylla Pińska - zapomniana strażniczka Wschodu
  • Akcja Rodzina Rodzinie okazała się strzałem w dziesiątkę
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Akcja Rodzina Rodzinie okazała się strzałem w dziesiątkę
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X