Podczas wigilii dla samotnych w Nowym Targu jej uczestnicy modlili się w intencji chrześcijan w Syrii i Iraku.
Modlitwę przed wieczerzą poprowadził ks. Kazimierz Kubat, misjonarz. - Dziękujmy Bogu za to spotkanie w świątecznej atmosferze. Dziękujmy za to, co mamy. Prosimy za tych, którzy to Boże Narodzenie spędzają w Syrii czy Iraku. Niech wraz z Bożą Dzieciną nastanie pokój - mówił ks. Kubat, który pracuje obecnie w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu. Duchowny przekazał pozdrowienia od nowotarskiego dziekana. W wieczerzy uczestniczył także ks. Jan Karlak, proboszcz z parafii św. Jana Pawła II, i ks. Zbigniew Płachta, proboszcz parafii św. Katarzyny.
- Jesteśmy jedną wielką rodziną, w której są dzieci, rodzice, dziadkowie, kilka pokoleń - mówił Grzegorz Watycha, burmistrz Nowego Targu w czasie wigilii dla osób samotnych i potrzebujących, która odbyła się w nowotarskiej restauracji "Ruczaj". Jej głównym organizatorem jest rodzina Worwów, miejskich przedsiębiorców.
Od kilku lat współorganizatorem wigilii nowotarskiej dla potrzebujących jest Zakon Maltański. Zakon przygotował paczki świąteczne dla wszystkich gości spotkania świątecznego, a jego przedstawiciel przyjechał do stolicy Podhala.
Przed wspólnym spożyciem potrwa wigilijnych nowotarscy duszpasterze poprowadzili modlitwę i poświęcili opłatki oraz zaprosili do łamania się nim i składania sobie życzeń. W imieniu rodziny Worwów głos zabrała Jolanta Łapsa.
Spotkanie świąteczne uświetnił chór "Echo Gorczańskie" z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa pod kierownictwem organisty Piotra Augustyna.