Dla wszystkich uczestników sobotniego ingresu abp. Marka Jędraszewskiego do katedry wawelskiej zostanie przygotowany ciepły posiłek.
Do dyspozycji tych, którzy przyjadą na krakowską uroczystość będą w sumie trzy lokalizacje: seminarium duchowne przy ul. Podzamcze (ok. 400 osób), klasztor franciszkanów przy ul. Franciszkańskiej (ok. 1000 osób) i krakowska kuria - tu obiad zjedzą zaproszeni goście, m.in. przedstawiciele władz, prezydent i premier, a także funkcjonariusze BOR czy policjanci.
- Liczymy, że wszystkich osób, które zaprosimy na obiad będzie ok. 1700 - mówi ks. Wojciech Olszowski, ekonom archidiecezji krakowskiej. - Do klasztoru franciszkanów chcemy zaprosić gości z Łodzi, którzy przyjadą specjalnym pociągiem. Z kolei seminarium jest zaraz obok Wawelu, więc tam zaprosimy pozostałych pielgrzymów, uczestników ingresu.
Jeśli chodzi o menu, to zarówno u franciszkanów, jak i w seminarium do wyboru będą m.in. bitki schabowe i pierś z kurczaka (obydwa dania z zestawem surówek). Będą także pierogi wegetariańskie, ciasta na deser oraz napoje - kawa, herbata, woda oraz sok.
W ingresie może wziąć udział w sumie kilka tysięcy osób. Jak ocenia ks. Zdzisław Sochacki, w samej katedrze zmieści się ok. 2 tys. wiernych. Na placu przed świątynią, gdzie ustawiony zostanie telebim, w liturgii może uczestniczyć kolejny tysiąc osób.
W czasie Mszy św. uczestnicy uroczystości otrzymają obrazki ingresowe nowego arcybiskupa, przedstawiające Matkę Bożą Jaworzyńską z tatrzańskiego sanktuarium na Wiktorówkach. Jej wizerunek na szkle (w oryginale jest to rzeźba) przygotowała zakopiańska artystka Anna Liscar. Tak będzie wyglądał obrazek ingresowy abp. Marka Jędraszewskiego, metropolity krakowskiego archiwum kurii krakowskiej