Niewykluczone, że krakowska pielęgniarka opiekująca się ze szczególnym oddaniem ciężko chorymi w ich domach, o której kard. Karol Wojtyła wspomniał, że była dla niego „ogromną pomocą i oparciem”, może zostać za kilkanaście miesięcy ogłoszona błogosławioną.
Mówiąc językiem sportowym: sprawa beatyfikacji Hanny Chrzanowskiej jest na ostatniej prostej. Trwają końcowe prace nad przygotowaniem dekretu dotyczącego domniemanego cudu za jej wstawiennictwem. Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych przedstawi swoją ocenę jako propozycję dla Ojca Świętego, który podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie – mówi ks. dr Andrzej Scąber, referent ds. kanonizacyjnych archidiecezji krakowskiej. Nawet jeżeli papież szybko zatwierdzi wyniki badań w sprawie domniemanego uzdrowienia, które miało dotyczyć mieszkanki Krakowa, ogłoszenie H. Chrzanowskiej błogosławioną niekoniecznie odbędzie się w tym roku. W 2018 r. minie bowiem 45. rocznica jej śmierci – niewykluczone, że uroczystości beatyfikacyjne zostaną zaplanowane na rok jubileuszu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.