Około 200 osób z 40 grup charytatywnych archidiecezji wzięło 24 lutego udział w spotkaniu przygotowującym do beatyfikacji krakowskiej pielęgniarki.
Mszy św. w kościele św. Mikołaja, gdzie znajduje się grób służebnicy Bożej, przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz, świadek życia H. Chrzanowskiej.
- Uderza nas fakt, że Hanna mniej mówiła o swojej religijności, natomiast zależało jej bardzo na życiu duchowym pacjentów oraz pielęgniarek, dlatego dbała nie tylko o ich przygotowanie profesjonalne, ale także o ich duchową formację, organizując dla nich rekolekcje i dni skupienia, a także pielgrzymki. Organizowała także rekolekcje dla chorych - podkreślił kard. Dziwisz.
Przypomniał także słowa służebnicy Bożej, kierowane do proboszczów z zachętą, by organizowali oni punkty pielęgniarskie w parafii. "Do chorego nieumytego i nienakarmionego słowo Boże dociera z trudem lub nie dociera wcale" - mówiła H. Chrzanowska.
Na zakończenie Mszy św. emerytowany metropolita krakowski wspominał: - Byłem na pogrzebie Hanny Chrzanowskiej i do dziś pamiętam: zgromadziły się tłumy i śpiewaliśmy nie "Wieczne odpoczywanie", ale "Magnificat". Już wtedy była atmosfera, że odchodzi do Ojca osoba nie tylko zasłużona, ale święta.
Po Mszy św. swoje świadectwo wygłosiła Marzena Florkowska, autorka książki o H. Chrzanowskiej "Radość dawania". Z kolei ks. Paweł Gałuszka mówił o duchowym przesłaniu, jakie było obecne w posłudze i dziele służebnicy Bożej. Na koniec ks. Łukasz Michalczewski podsumował dotychczasowe przygotowania do beatyfikacji H. Chrzanowskiej, która odbędzie się 28 kwietnia w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach. Apelował, by osobom chorym i cierpiącym zanieść specjalne zaproszenie i poinformować je o beatyfikacji krakowskiej pielęgniarki.