Młodzi inżynierowie z Krakowa zaprojektowali sieć niewielkich pyłomierzy, które mają dostarczać informacji o tym, jakim powietrzem oddychamy.
Chodzi przede wszystkim o miejsca, w pobliżu których nie ma dużych stacji monitoringu zanieczyszczeń prowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. W ramach pilotażu w ubiegłym roku około stu czujników zamontowano w Krakowie, a niedawno z rozwiązania zaczęły korzystać mniejsze, okoliczne gminy. To nie tylko doraźna informacja (obecnie trwają testy, mające sprawdzić, jak dokładna), ale przede wszystkim sposób budzenia świadomości na temat smogu.
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.