Nigdy nie miałem złudzeń, że tu, na ziemi, nie było, nie ma i nie będzie idealnej sprawiedliwości. To, oczywiście, nie oznacza, że w sytuacji niesprawiedliwych wyroków łatwo przychodzi człowiekowi zachować spokój zamiast buntu.
Afera związana z Amber Gold na pewno nie przysporzyła chwały polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. W przeciętnym obywatelu zrodziła ona jeszcze większe podejrzenie, że nie działa on tak, jak należałoby tego oczekiwać w demokratycznym, wolnym państwie. Niestety, życie przynosi wciąż nowe przykłady.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.