Można tu trzymać kilkadziesiąt kociąt. Jest kilkaset. Pilnie poszukujemy chętnych do adopcji zwierząt.
W krakowskim schronisku przy ul. Rybnej drzwi się nie zamykają. Niestety, nie przychodzą tu osoby zainteresowane bezdomnymi zwierzętami, a raczej te, które chcą mieć kłopot z głowy. Kłopot jest zazwyczaj mały, piszczący i w dużych ilościach. W schronisku jest miejsce na kilkadziesiąt kociąt, a trafiło ich tam już kilkaset. Opiekunowie alarmują, by się po nie pilnie zgłaszać. To nie są „dachowce”, kocięta lgną do ludzi i łatwo je udomowić. Natomiast dłuższe przebywanie w schronisku jest dla nich bardzo groźne.
Miłośnicy psów też są mile widziani. Ja co roku, jesień to czas, gdy do schroniska podrzucane są szczeniaki. Za chwile będzie ich tyle, co kociąt. Przypominamy, że adopcja zwierząt jest bezpłatna. Za wydane koty i psy mile widziane są dobrowolne datki na rzecz schroniska. Warunkiem jest podpisanie „Umowy adopcyjnej” na podstawie dowodu osobistego z adresem zamieszkania.
Osoby, które chciałyby przygarnąć czworonoga, mogą kontaktować się z Krakowskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt, ul. Rybna 3, tel. (12) 429 74 72. Nowi opiekunowie będą mogli także skorzystać z bezpłatnych porad trenera.
Azyl wydaje zwierzęta nowym opiekunom w godzinach 10-14 i 15-17 przez wszystkie dni tygodnia (również w niedziele i święta).
Więcej informacji pod adresem: www.schronisko.krakow.pl.