Nowy numer 15/2024 Archiwum

Joanna i papież na ratunek

Echem minionej epoki można nazwać nieco dziwną lokalizację świątyni parafialnej. Wzniesiona na niewielkim wzgórzu, stoi samotnie, bo w pobliżu nie ma żadnego domu ani bloku.

Pozwolenie na jej budowę uzyskano jeszcze w latach 80. ub. wieku, gdy – według planów urbanistycznych – miało tutaj powstać wielkie osiedle bloków mieszkalnych dla pracowników Huty „Katowice”. Kościół wraz z kompleksem budynków zaprojektowano z rozmachem, z myślą o czasach, gdy parafia będzie liczyć co najmniej kilkanaście tysięcy ludzi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy