Zmarł Władysław Trebunia-Tutka
Podhalański muzyk i artysta, założyciel zespołu Trebunie-Tutki, zmarł w Zakopanem w wieku 70 lat. Zmagał się z chorobą nowotworową.
Władysław Trebunia-Tutka urodził się w 1942 roku w Poroninie. Ukończył Liceum Sztuk Plastycznych w Krakowie oraz Akademię Sztuk Pięknych. Jego obrazy, tkaniny i witraże można zobaczyć w podhalańskich kościołach, galeriach, góralskich domach, a nawet w zakopiańskim McDonald'sie. Swoje prace prezentował również na około 35 wystawach zbiorowych i 25 indywidualnych w kraju i za granicą, m.in. w: Belgii, Holandii, Francji, Niemczech, Szwecji, Hiszpanii, Rosji, Kanadzie i USA.
Już w wieku 13 lat „prymował” w kapeli swoich starszych braci. Zdobył wtedy drugą nagrodę w Konkursie Muzyk Podhalańskich w 1955 roku oraz nagrodę indywidualną na Światowym Festiwalu Młodzieży w Warszawie.
Był założycielem słynnego zespołu Trebunie-Tutki. Najpierw była to rodzinna kapela góralska, dzisiaj koncertuje na światowych festiwalach muzyki ludowej. Występował między innymi dla Jana Pawła II. "Zagraliśmy kilka utworów, a potem rozmawialiśmy z papieżem" – wspominał Władysław Trebunia-Tutka w rozmowie z GN. Opowiadał wtedy także, jak musiał improwizować podczas występu, bo okazało się, że ktoś przebił jego dudy i nie sposób było wydobyć z nich żadnego dźwięku. "Odłożyłem dudy i zacząłem grać na gęślikach (małych skrzypkach), trochę zatańczyłem i jakoś uratowałem występ" – opowiadał z uśmiechem w marcu tego roku. Z zespołem występował niemal do końca życia.
Za swoją działalność był wielokrotnie odznaczany, m.in. medalem ministra kultury i dziedzictwa narodowego „Zasłużony dla kultury Gloria Artis", Nagrodą im. St. Witkiewicza oraz prestiżową Nagrodą im. Oskara Kolberga.
Artysta znany jest również jako Platon z „Historii filozofii po góralsku” ks. Józefa Tischnera. "On potrafił w jakiś dziwny sposób przenikać do duchowości człowieka" – mówił o filozofie podczas V wieczoru z ks. prof. Józefem Tischnerem w Łopusznej w 2009 roku.
