Tablety prowadzą w pole

Wdrażanie rewolucyjnych zmian w systemie ratownictwa medycznego dobiega końca, ale wciąż budzi protesty. Zbiegły się one ze śmiercią dwóch osób, które nie doczekały się przyjazdu karetki.

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 50/2012

dodane 13.12.2012 00:00
0

Kiedy 80-letnia kobieta ze Skrzypnego na Podhalu zasłabła, rodzina zawiadomiła pogotowie. Na ratunek wyruszyła karetka z Zakopanego. Zespół miał być prowadzony na miejsce za pomocą systemu opartego na technologii telefonii komórkowej i lokalizacji satelitarnej. Niestety, Skrzypne było poza zasięgiem sieci. W wyniku tego przejechanie 19 km zajęło karetce... 40 minut! Starsza góralka nie doczekała się pomocy, zmarła.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy