W blasku promieni roztaczających się z watry i przy dźwiękach skrzypków nucących „Oj, maluśki, maluśki...” górale uczestniczyli w bożonarodzeniowych Pasterkach, odprawianych w kilku miejscach w górach.
Wielu młodych górali przybyło na Polanę Sralówki pod Turbaczem i do Sanktuarium Matki Boskiej Królowej Tatr na Wiktorówkach nieopodal Polany Rusinowej.
Pasterka odprawiana na Polanie Sralówki pod Turbaczem zgromadziła, jak zawsze, kilkadziesiąt osób z Nowego Targu i okolic. Górale modlili się w blasku płomieni watry i w otoczeniu śnieżnych zasp. Tę Pasterkę odprawił ks. Mirosław Niewiedział, wikary parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa. Nie zabrakło gromkiego śpiewu tradycyjnych kolęd, z którego słynie Podhale. W gorczański las, między ośnieżone smreki biegły słowa: „Oj maluśki, maluśki”.
W drodze na miejsce nabożeństwa, które znajduje się około godziny drogi od Nowego Targu-Kowańca, góralom towarzyszył przepiękny widok na gorczańskie i tatrzańskie szczyty. Drogę rozświetlały pochodnie i rozgwieżdżone niebo. – Co roku wędrujemy w inne miejsce naszego regionu, aby witać narodzonego Jezuska – opowiadają górale z Cichego. Niektórzy wierni, mający swoje bacówki w pobliżu ołtarza, zapraszali do wspólnego kolędowania w drewnianych izbach.
Bożonarodzeniową Pasterkę na Polanie Sralówki odprawiono na kamiennym ołtarzu-pomniku poświęconym św. Maksymilianowi Kolbemu. Miejsce to nosi również nazwę Trzech Krzyży, ponieważ za ołtarzem umieszczono właśnie trzy stylizowane krzyże, wykonane z pni starych drzew, odwróconych korzeniami do góry.
Bożonarodzeniowe Pasterki odprawiono także w kaplicy Matki Bożej Królowej Tatr na Wiktorówkach, przy schronisku w Dolinie Chochołowskiej oraz w kaplicy braci albertynów na Śpiącej Górce nad Kalatówkami.