Borowina na kryzys

Władze Czarnego Dunajca chcą, aby gmina miała status uzdrowiska. Część mieszkańców liczy, że dzięki temu przybędzie turystów. Ale są głosy, że trudniej będzie tu inwestować.

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 04/2013

dodane 24.01.2013 00:00
0

Michał Jarończyk, sekretarz gminy Czarny Dunajec, podkreśla, że otrzymanie takiego statusu przyniesie gminie same korzyści. – Zakładamy, że wraz z innymi inwestycjami, takimi jak: miasteczko wodne, wyciągi narciarskie, trasy pieszo-rowerowe, biegowe, infrastruktura sportowa, uzdrowisko, tworzyć będzie bazę rozwoju szeroko rozumianej turystyki. Powstaną więc miejsca pracy, ludzie będą mieć dodatkowe źródło dochodu, np. z wynajmu kwater – wymienia M. Jarończyk.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy