Kard. Józef Glemp był stałym gościem w zakopiańskiej „Księżówce”. Na niedzielnej Mszy św. górale i goście modlili się w intencji zmarłego hierarchy.
– Był miłośnikiem gór, każdego, kogo spotkał na wyprawach, traktował z wielkim szacunkiem, błogosławił – wspominał Prymasa seniora ks. Leszek Mirek, dyrektor „Księżówki”.
Ks. Mirek zachęcał wiernych, którzy uczestniczyli w Mszy św., do wpisania się do księgi kondolencyjnej, która zostanie przekazana do archidiecezji warszawskiej. – W naszym domu kardynał spędzał co roku kilka dni urlopu w sierpniu. Kochał górskie wycieczki, bardzo dobrze znał szczyty, ale i inne zakątki Podhala – wspominał ks. Mirek. Zapowiedział, że pokój, w którym mieszkał Ksiądz Prymas, będzie nazwany apartamentem prymasowskim. Wspomniał również, że przed kilka lat kard. Glemp zamieszkiwał apartament papieski, w którym podczas pobytu w Zakopanem w 1997 r. przebywał Jan Paweł II. W 2000 r. to właśnie kard. Glemp poświęcił pomnik bł. Jana Pawła II, który stanął w „Księżówce”.
Przed wejściem głównym do „Księżówki” zawieszono polskie flagi z czarnym kirem. – Posługa kard. Glempa zbiegła się z przejęciem „Księżówki” przez Konferencję Episkopatu Polski. – Kardynał był pierwszym gospodarzem tego domu. Zawsze wszystkim się interesował – jak nam się żyje, z czego się utrzymujemy. Troszczył się o nas – mówił wzruszony ks. Mirek. Dodał, że dobrze pamięta ostatni pobyt hierarchy w Zakopanem, w sierpniu 2012 r. – Kardynał pożegnał się z nami i odjechał. Kilka godzin później zadzwonił jego sekretarz. Myślałem, że coś się stało. Tymczasem kard. Glemp poprosił sekretarza, aby do nas zadzwonił i jeszcze wyraził jego wdzięczność za gościnę – opowiada ks. Mirek.
Podczas pobytu w Zakopanem kard. Glempa na wycieczki zabierali zawsze pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego. Pokazywali mu mniej uczęszczane szlaki, także te po stronie słowackiej. Nie brakowało też spontanicznych spotkań z góralami. – Kiedyś ksiądz prymas kupił na Krupówkach spodnie sportowe. Jadąc do Orawki, zostawiliśmy je do skrócenia. W drodze powrotnej, oprócz spodni, na księdza kardynała czekał zespół góralski, były wspólne ognisko, śpiewy, tańce – uśmiecha się ks. Mirek.
Podhalańscy samorządowcy, przedstawiciele władz Zakopanego i Nowego Targu, dyrektor „Księżówki” oraz przedstawiciele regionalnych służb i instytucji wzięli także udział w uroczystościach pogrzebowych kard. Józefa Glempa.