„Ludzie nie chcą już kolędy” – grzmiały niedawno media. Ale czy to prawda?
Nie ma na to prostej odpowiedzi. Kolęda wygląda bowiem inaczej w parafiach wiejskich, a inaczej na wielkich krakowskich osiedlach. W tych pierwszych prawie wszyscy przyjmują księdza. – U mnie w parafii odwiedzam wszystkich, i tak jest od lat – mówi ks. Roland Hopciaś, od 10 lat proboszcz parafii w Bieńkówce. Podobnie jest w wiejskich parafiach na Podhalu, Spiszu i Orawie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.