Krystyna Pałka z Czerwiennego już może mówić, że przejdzie do historii – osiągnęła największy sukces w historii polskiego kobiecego biathlonu.
Mistrzostwa Świata w Biathlonie odbyły się w czeskim Novym Mescie. Krystyna Pałka z podhalańskiego Czerwiennego zdobyła tam tytuł wicemistrzyni świata. Polka od początku sezonu była w świetnej formie. Niektórzy po cichu liczyli na medal. I się nie zawiedli. Góralka z Czech przywiozła srebrny medal.
Krystyna Pałka dostała już gratulacje od Justyny Kowalczyk, która na swoim blogu napisała, że nie zna drugiej tak upartej kobiety, jak Krystyna Pałka. „15 lat temu razem zaczynałyśmy przygodę w zakopiańskiej Szkole Mistrzostwa Sportowego. Bardzo różnie nam się to potoczyło” – napisała Justyna Kowalczyk. Nasza zawodniczka pozwoliła sobie również na bardzo osobisty i nieco żartobliwy ton. „To kiedy organizujemy casting na męża?” – pyta Justyna Kowalczyk swoją koleżankę.
O Krystynie Pałce bardzo ciepło wypowiadają się nauczyciele z podhalańskich szkół. – Kiedy tylko jest w Polsce, a w jej rodzinnej miejscowości organizowane są zawody dla dzieci w narciarstwie biegowym, Krysia zawsze przychodzi kibicować zawodnikom, wręcza medale, rozdaje autografy – opowiada Wojciech Kosakowski, nauczyciel wychowania fizycznego w cichowiańskiej podstawówce.
Drugie miejsce w Mistrzostwach Świata w Czechach to największy sukces pani Krystyny. W jednym z najbliższych wydań "Gościa Krakowskiego" będziemy z nią rozmawiać, odwiedzimy także jej rodzinny dom w Czerwiennem.