Malarz „Golgoty”

22 lutego minie 100. śmierci malarza Tadeusza Popiela. Był m. in. twórcą wystroju malarskiego kościoła franciszkanów w Krakowie i autorem „Golgoty” eksponowanej u bernardynów.

– Zmarł  w 1913 r. w Krakowie, w pełni sił twórczych, w wieku 50 lat. Organizm, osłabiony niewielką operacją chirurgiczną, dobiło zarażenie szkarlatyną. W imieniu rodziny zapraszam na Msze święte za jego duszę, które 22 lutego, w 100. rocznicę śmierci, zostaną odprawione w kościołach, gdzie są jego malowidła – krakowskiej bazylice franciszkanów  (godz. 16.30) i padewskiej bazylice św. Antoniego (godz. 18) – powiedział Piotr Ogniewski, prawnuk artysty, mieszkaniec Nowej Huty.

Tadeusz Sulima Popiel urodził się w 1863 r. w Szczucinie w Tarnowskiem. Studiował w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych. Był ulubionym uczniem Jana Matejki. Kontynuował studia w Wiedniu u Hansa Makarta oraz w Monachium. Stawał się coraz bardziej popularny, malując obrazy historyczne, portrety, krajobrazy. W 1894 r. Jan Styka zaangażował go do współpracy przy malowaniu we Lwowie „Panoramy Racławickiej”. Spod pędzla Popiela wyszły krajobrazy na pierwszym planie i część postaci chłopów. – Babcia Anna, córka artysty, opowiadała mi, że – chcąc jak najlepiej zbadać krajobraz i typy chłopskie z okolic Racławic – dla kamuflażu przed władzami rosyjskimi pojechał tam w chłopskim przebraniu i, udając osobę poszukującą pracy, oglądał wszystko dokładnie – powiedział P. Ogniewski.

W 1899 r. Popiel wygrał konkurs na wykonanie malowideł ściennych w tzw. kaplicy polskiej pw. św. Stanisława, w bazylice św. Antoniego w Padwie. Na ścianach kaplicy artysta namalował m.in. postacie Matki Bożej i świętych polskich – biskupa Stanisława ze Szczepanowa, królowej Jadwigi i księżnej Kingi. Malowidła zostały ocenione bardzo wysoko. Nazwano go „polskim Tiepolo”. Padewskie malowidła Popiela będą prawdopodobnie wkrótce odnawiane przez profesorów i studentów Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki krakowskiej ASP.

Krakowianie, oprócz malowideł i mozaiki z Biedaczyną z Asyżu u franciszkanów, mogą podziwiać jeszcze jedno dzieło Tadeusza Popiela. Przed Wielkanocą wystawia się tu wielkoformatową dioramę (półpanoramę) Popiela „Na Golgotę”. – Została namalowana dla naszego kościoła św. Andrzeja we Lwowie. Tu była eksponowana od 1911 r. do 1946 r., gdy Polacy ze Lwowa zostali ekspatriowani. Potem została przewieziona do Rzeszowa. W 1964 r. znalazła się w Krakowie – powiedział o. Fidelis Maciołek z krakowskiego klasztoru bernardynów. Przez wiele lat „Golgotą” opiekował się br. Antoni Dębski, teraz zajmują się tym br. Jacek Szymczyk i o. Jacek Podsiadło.

Płótno o wymiarach 10 x 7 m przedstawia panoramę wzgórza Golgoty z trzema krzyżami i widokiem Jerozolimy. Widać Matkę Bożą odchodzącą spod krzyża, tłum ludzi, zrozpaczonego Judasza biegnącego ku czeluściom piekielnym (artysta nadał mu swoje rysy twarzy), zmarłych powstających z grobu. U stóp malowidła jest konstrukcja grobu Chrystusa z dwoma zmiennymi malowidłami. Do Rezurekcji jest tu obraz leżącego Ciała Chrystusa, który potem zamienia się obrazem, na którym widać postać anioła i biały całun, którym było spowite Ciało Zmartwychwstałego. W latach 2007–2008 malowidło Popiela zostało gruntownie odnowione i zakonserwowane przez firmę SC Konserwacja. W 2010 r. w Krakowie wystawiono również, odnowioną na Wawelu, a znajdującą się na stałe we Lwowie, dioramę Popiela i Rozwadowskiego „Bitwa pod Grunwaldem", namalowaną i eksponowaną w Krakowie w 1910 r. na 500-lecie słynnej bitwy.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..