Klub Inteligencji Katolickiej przeżył prawdziwe oblężenie. Powód – aż cztery nowe książki bp. Grzegorza Rysia
Spotkanie autorskie odbyło się we wtorkowy wieczór na „neutralnym” gruncie, bo każda z książek ukazała się w innym wydawnictwie. Za to wszystkie w odstępie kilku tygodni. Łączy je to, że są zapisem rekolekcji przygotowanych na czas Adwentu („Stało się Słowo”), Wielkiego Postu („Rekolekcje. Modlitwa. Post. Jałmużna”) ale także ważnych wydarzeń z życia naszej diecezji. Na „Skandal miłosierdzia” składają się nauki głoszone w trakcie peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego, zaś „Rut Moabitka” powstała z okazji ostatniej, XXXII Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej.
I właśnie z tą ostatnią ksiązką ks. biskup czuje się najbardziej związany emocjonalnie. Jak wyznał w trakcie spotkania, od dawna chciał uczynić Rut bohaterką swoich rozważań. Także z pozostałych książek można wyczytać fascynację tekstami Starego Testamentu. – Zwykliśmy je utożsamiać z pojęciem sprawiedliwości, a Nowy Testament z miłosierdziem. Tymczasem boże miłosierdzie jest w niezwykły sposób obecne i w losach bohaterów Starego Testamentu – mówił bp Grzegorz Ryś.
Tłum ludzi wypełniający wszystkie pomieszczania i korytarze przy ul. Siennej najlepiej świadczy o popularności jego książek. Pytany o tajemnice swego kaznodziejskiego powodzenia bp. Ryś odsyłał… do Londynu, gdzie podczas pobytu w jednej z parafii spotkał prawdziwego mistrza w sztuce głoszenia rekolekcji.
W trakcie wieczoru autorskiego kilkakrotnie przywoływana była postać Benedykta XVI. W każdej z książek bp. Rysia można znaleźć jakiś ślad nauczania papieskiego, we wszystkich pojawia się niezwykłe stwierdzenie Ojca Świętego dotyczące milczenia Boga. – Każdy z nas tu obecnych spotkał się zapewne w swoim życiu z sytuacją, gdy jego modlitwa jakby odbijała się od ściany. Benedykt XVI celnie zauważył, że to milczenie jest sygnałem, iż odpowiedź na wszystkie pytania można znaleźć w tym, co Bóg mówił do nas już wcześniej. Tylko myśmy jeszcze tego „nie przetrawili” – stwierdził ks. biskup. – Głosząc rekolekcje mam też świadomość, że 60, może nawet 70% z tego co mówię nie zostanie przyswojone. Ale kiedyś będzie jak znalazł – żartował Grzegorz Ryś.
Spotkanie prowadził Piotr Legutko z „Gościa Krakowskiego”