Krakowianie uczcili 1 marca pamięć Żołnierzy Wyklętych. Modlono się za ich dusze, zorganizowano przemarsz patriotyczny i apel poległych.
W piątkowe południe kilkaset osób zgromadziło się przy pl. Inwalidów przed dawnym budynkiem komunistycznego Urzędu Bezpieczeństwa, gdzie po wojnie więziono i torturowano żołnierzy podziemia niepodległościowego. - Przypominanie o tych ludziach jest naszym obowiązkiem i powinnością. Walczyli o to, byśmy mogli żyć w wolnym kraju - powiedziała Małgorzata Janiec, prezes zarządu Obszaru Południowego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.
Modlitwę odmówił o. Jerzy Pająk, kapucyn, kapelan kombatantów i środowisk niepodległościowych. Wskazał na obowiązek przekazywania pamięci o patriotach. -To dzieci i młodzież mają wziąć na ramiona te szczytne ideały - powiedział, zwracając się do uczniów obecnych na pl. Inwalidów.
Żołnierzom Wyklętym oddano również hołd w wojskowej części cmentarza Rakowickiego, gdzie jest pochowany m. in. o. Władysław Gurgacz ps. "Sem", jezuita, kapelan oddziału Polskiej Podziemnej Akcji Niepodległościowej, zamordowany w 1949 r. przez komunistów w krakowskim więzieniu przy ul. Montelupich oraz zabici wraz z nim dwaj inni partyzanci z tego oddziału: ppor. Stefan Balicki ps. "Bylina" i st. sierżant Stanisław Szajna ps. "Orzeł" . Przy grobie ks. Gurgacza zaciągnięto żołnierską wartę honorową.
O godz. 16.00 odprawiono Mszę św. w bazylice Mariackiej w intencji „walczących o wolną Polskę”. Później, na Rynku Głównym, gdzie przez cały dzień wyświetlano filmy dokumentalne o „żołnierzach wyklętych”, uformował się pochód tysiąca osób, który ruszył w kierunku Parku im. doktora Henryka Jordana. Niesiono flagi narodowe i portrety żołnierzy podziemia niepodległościowego zamordowanych przez komunistów. - Mama opowiadała mi, że w 1946 r. partyzanci rozbili krakowskie więzienie św. Michała i uwolnili swoich kolegów - powiedział uczestnik marszu, 10-letni Kuba Marek.
W Parku Jordana, przy popiersiach generałów: Augusta Fieldorfa „Nila” i Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka”, rotmistrza Witolda Pileckiego i Danuty Siedzikówny „Inki”, odbył się apel poległych. Kompania Honorowa 2 Korpusu Zmechanizowanego Wojska Polskiego którego dowództwo znajduje się w Krakowie, oddała salwę honorową. Dowódca Korpusu, gen. dyw. Jerzy Biziewski przypomniał, że to krakowianin Janusz Kurtyka, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, historyk, który zginął w 2010 r. w katastrofie smoleńskiej, przyczynił się do ustanowienia obchodzonego 1 marca Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Krakowskie uroczystości patriotyczne zorganizowane m. in. przez Towarzystwo Parku im. dra H. Jordana, Muzeum Armii Krajowej im. gen. Fieldorfa „Nila”, Zarząd Obszaru Południowego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, Stowarzyszenie Studenci dla Rzeczpospolitej i Stowarzyszenie Solidarni 2010, zakończyły się wieczornym koncertem rapera Tadeusza Polkowskiego w Muzeum AK.