Odnowiono obraz przedstawiający carów Szujskich przed królem Zygmuntem III. Siedemnastowieczne malowidło ze zbiorów lwowskich było konserwowane na Wawelu.
Gruntownie odnowiony obraz zaprezentowano w sali Pod Orłem Zamku Królewskiego na Wawelu. – Proces konserwacji tego malowidła, przedstawiającego ważny epizod z historii Polski, trwał i pół roku – powiedział prof. Jan Ostrowski, dyrektor Zamku Królewskiego. – Obraz namalowany w pierwszej ćwierci XVII wieku w kręgu królewskiego malarza Tomasza Dolabelli, był własnością Sanguszków i znajdował się na zamku w Podhorcach. Po wojnie trafił do zbiorów lwowskiego Muzeum Historycznego, gdzie przechowywany jest do dziś. Rezultat konserwacji jest zaś olśniewający – dodał J. Ostrowski.
Malowidło przedstawia scenę, jaka rozegrała się 29 października 1611 r. w Sali Senatu w Zamku Królewskim w Warszawie. Było to uwieńczenie zwycięskich kampanii wojsk polskich pod dowództwem hetmana Stanisława Żółkiewskiego, które pobiły wojska moskiewskie. Do niewoli trafił m. in. car Wasyl Szujski oraz jego bracia Dymitr i Iwan. Hetman przywiózł ich do Warszawy, by zaprezentować królowi Zygmuntowi III oraz posłom i senatorom. Hołd carów Szujskich był symbolicznym zwieńczeniem zwycięstw Żółkiewskiego.
Obraz trafił do konserwacji na Wawel w listopadzie 2010 r. w ramach wieloletniej współpracy muzeów polskich i ukraińskich. Już na początku zdecydowano, że po wykonaniu prac konserwatorskich, odnowione malowidło będzie przez jakiś czas eksponowane w Zamku Królewskim.
Płótno było zaś w bardzo złym stanie. W 1872 r. zostało zupełnie przemalowane i znacznie przycięte przez Jana Kantego Lorentowicza. Do tego wszystkiego było potem składane w kostkę, nawinięte na zbyt wąski wałek, przesuszone, zaatakowane przez grzyby i pleśnie.
Na Wawelu zajął się nim zespół konserwatorów w składzie: Beata Nowak. Angelika Bogdanowicz – Prus, Justyna Wyszkowska-Baścik, Małgorzata Stachurska-Barańska, Oliwia Buchwald-Zięcina, Joanna Bella i Ewa Wiłkojć. –To było wielkie wyzwanie konserwatorskie. Przebadaliśmy go dokładnie rentgenem, wykonaliśmy badania fizyko-chemiczne. W trakcie prac m. in. usunięto XIX – wieczne przemalowania, dokonano uzupełnień wykruszającej się warstwy malarskiej, uzupełniono ubytki płótna – opowiadała dr Ewa Wiłkojć.
Z rezultatu konserwacji był zadowolony również Bogdan Zdrojewski, minister kultury i dziedzictwa narodowego. – Polska w ostatnich latach stała się niekwestionowaną stolicą konserwacji malowideł wielkoformatowych, przede wszystkim ze zbiorów Lwowskich – powiedział.
Polsko – ukraińską współpracę muzealną komplementowali: Markijan Mals’kyj, ambasador Ukrainy w Warszawie i Bohdan Czajkows’kyj, dyrektor Lwowskiego Muzeum Historycznego.
–Centrum polsko – ukraińskiej współpracy muzealnej podjętej po odzyskaniu niepodległości przez Ukrainę, znajduje się niewątpliwie na Zamku Królewskim na Wawelu. – stwierdził Bohdan Czajkows’kyj. Ma on również nadzieję na dalszą współpracę. – Nasza kolekcja muzealna nie jest jeszcze w pełni zbadana. Niewykluczone, że znajdzie się coś ciekawego, co będziemy mogli odnowić i udostępnić z pożytkiem dla obu stron – dodał dyrektor lwowskiego Muzeum Historycznego.
Obraz „Carowie Szujscy przed królem Zygmuntem III w roku 1611” będzie eksponowany w Sali Pod Orłem Reprezentacyjnych Komnat Królewskich Zamku Królewskiego na Wawelu co najmniej do późnej jesieni 2013 roku.