Do wiosny pozostało kilka dni, a zima w pełni wróciła. Choć śnieg przestał padać, to nadal utrzymuje się niska temperatura.
Wczoraj na Podhalu wszystkie drogi były przejezdne, ale białe. Na nowotarskim odcinku dwupasmówki policja zatrzymywała tiry, aby nie jechały dalej. Zakopianka została zamknięta na kilkadziesiąt minut między Chabówką a Skomielną Białą, aby pługi mogły odśnieżyć i posypać cały odcinek.
Wiele kłopotów z odśnieżaniem i parkowaniem mieli także mieszkańcy podhalańskich miast. W Nowym Targu i Zakopanem spadło nawet 50 cm śniegu. W sprawie ataku zimy komunikat na swojej stronie internetowej wydał Urząd Gminy w Czarnym Dunajcu. Samorządowcy zachęcali wszystkich do pozostania w domach.
Według synoptyków dziś możliwe są tylko słabe opady śniegu. Będzie za to zimno. W nocy na Podhalu temperatura spadła poniżej minus dziesięciu stopni. Jeszcze zimniej ma być w nocy z soboty na niedzielę. W Tatrach – według informacji TOPR panuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego, ale jak ostrzegają ratownicy może zostać zamieniony na czwarty.
W związku z nagłym atakiem zimy nie było większych kłopotów na lotnisku Kraków Airport. Niektóre samoloty mają jedynie niewielkie opóźnienia. Żaden lot nie został odwołany. Podkrakowskie lotnisko przyjęło wczoraj jeden z samolotów, który miał lądować w Rzeszowie.