Tłumy pielgrzymów z całego świata przybyły do krakowskich Łagiewnik w Niedzielę Miłosierdzia, by dziękować za nowego papieża i prosił o miłosierdzie dla potrzebujących.
Modlitewne przeżywanie uroczystości rozpoczęło się już dzień wcześniej, w sobotę, od Wieczoru Jana Pawła II, Nieszporów i Drogi Światła. Wraz z wiernymi modlili się kapłani oraz biskupi. Pierwszą Mszę św., która o północy rozpoczęła Święto Miłosierdzia Bożego, odprawił bp Damian Muskus.
Bp Grzegorz Ryś, który przewodniczył Eucharystii o godz. 8., mówił: – Dar od miłosiernego Jezusa to wyzwolenie od lęku. Przyznał, że dzisiejszy świat jest zwariowany. – Ale wy macie pokój od Ducha Świętego – zapewniał biskup. Przekonywał, że żadne nieszczęście ani trudna sytuacja nie są ostateczne, bo ostatnie Słowo należy do Chrystusa.
Wszystkie Msze św. odprawiane były, ze względu na niesprzyjającą pogodę, wewnątrz bazyliki. Między kolejnymi Eucharystiami tysiące pielgrzymów wchodziły i wychodziły. Część pielgrzymów zdecydowała się pozostać na zewnątrz i obserwować wszystko na telebimach. – Pani pierwszy raz? Jak człowiek raz przyjedzie, to go jakoś tak ciągnie – usłyszałem tuż za sobą przeciskając się wraz z tłumem do bazyliki.
O godz. 10. rozpoczęła się główna Msza św. pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza. – Przebite dłonie i bok Jezusa Miłosiernego są źródłem pokoju – mówił metropolita krakowski podczas kazania. Podkreślił, że Jezus przekazuje nam jeszcze inny dar: – Jedno jest pewne: jako uczniowie zmartwychwstałego Pana mamy prawo do radości – wyjaśniał. Dodał, że misją Kościoła jest niesienie pokoju i radości oraz prowadzenie ludzi do pojednania: z własnym sumieniem, z Bogiem oraz z drugim człowiekiem.
Metropolita przypomniał także rolę Kościoła w życiu społecznym. – Ludziom kierującym się duchem katolickiej etyki społecznej nie może być obojętny los tych, którzy pozostają bez pracy, żyją w coraz większym ubóstwie, bez perspektyw poprawy swojego losu i losu swoich dzieci. Nie może być obcy nam los wielu polskich rodzin, zwłaszcza wielodzietnych, wielu bezrobotnych i osób w podeszłym wieku – mówił. Podkreślił, że z Łagiewnik płynie dziś przesłanie: - Przestań się lękać, Polsko! Zaufaj Bogu, który jest bogaty w miłosierdzie!
Przed zakończeniem Eucharystii kard. Stanisław Dziwisz odmówił Akt zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu, po raz pierwszy złożony przez Jana Pawła II podczas pielgrzymki do Polski w 2002 roku.
Dziękując za liczne przybycie kard. Dziwisz porównał uczestników Święta Miłosierdzia do rodziny, która dzięki transmisjom i środkom przekazu obejmuje cały świat. Dziękował także za przybycie pielgrzymom m. in. z Anglii, Irlandii czy Filipin.
Obchody Niedzieli Miłosierdzia trwały w Łagiewnikach do wieczora. O godz. 15 odbyła się Godzina Miłosierdzia pod przewodnictwem kustosza sanktuarium bp Jana Zająca. Mszę św. o godz. 16.30 odprawił bp Jan Szkodoń, o godz. 18. kard. Franciszek Macharski a o godz. 19. Eucharystię w kaplicy klasztornej odprawił o. dr Wojciech Ziółek SI.
Wszystko o Miłosierdziu Bożym można przeczytać w naszym Elementarzu Bożego Miłosierdzia