Sąd nie przychylił się do wniosku o oddzielenie sprawy członków komisji od sprawy Marka P.
Przed krakowskim sądem będzie się toczył proces Marka P. – byłego pełnomocnika niektórych instytucji kościelnych w postępowaniach przed Komisją Majątkową, oskarżonego o przywłaszczenie 300 tys. zł, skorumpowanie członka komisji oraz oszustwa, Piotra P. – byłego członka komisji oskarżonego o przyjmowanie korzyści majątkowych, członków Komisji Majątkowej oskarżonych o działanie na szkodę Skarbu Państwa i poświadczenie nieprawdy w dokumencie oraz protokolantki Bożeny K., która będzie odpowiadała za poświadczenie nieprawdy w dokumencie. Oskarżenia o działanie na szkodę Skarbu Państwa dotyczą braku weryfikacji operatów szacunkowych, na których komisja opierała się podczas wyceny nieruchomości.
Sąd nie przychylił się do wniosków obrońców oskarżonych, którzy podczas poprzedniej rozprawy złożyli wnioski o wyłączenie ich spraw do odrębnego postępowania. Argumentowali oni, że oskarżenia dotyczące ich klientów – Mirosława P., Krzysztofa W. , Andrzeja M. i Rajmunda J. – nie są związane ze sprawą głównego oskarżonego w procesie Marka P. Podkreślali oni, że sprawa wyraźnie dzieli się na dwa wątki – korupcyjny oraz dotyczący nieprawidłowości w działaniu komisji.
W przedstawionych na prośbę sądu pismach, większość obrońców zaznaczyła, że ich zdaniem po wyłączeniu sprawy członków komisji do oddzielnego postępowania, nie będzie w tym procesie konieczne przesłuchiwanie żadnych świadków, a do przeprowadzenia postępowania wystarczy sądowa ocena dokumentów.
Prokurator argumentował, że ze strony oskarżenia zostałoby w tej sprawie powołanych co najmniej 30 świadków, którzy będą musieli zeznawać dwukrotnie, przed dwoma różnymi sądami. – Paradoksalnie wnioski, które złożyli obrońcy zmierzają do tego, by postępowanie przedłużyć, a wręcz uniemożliwić jego rozpoczęcie – mówił. Podczas procesu prokuratura chce przesłuchać w sumie ok. 80 świadków.
Po decyzji sądu rozpoczęło się odczytywanie przez prokuratora aktu oskarżenia. Na wniosek obrońcy Marka P. akt oskarżenia zostanie odczytany w całości, wraz z uzasadnieniem. Dzisiejsza rozprawa była trzecią w tej sprawie. Proces miał się rozpocząć już w lutym, jednak wtedy jeden z oskarżonych poprosił o wyznaczenie obrońcy z urzędu. Sąd przychylił się do tej prośby i odroczył rozprawę, by nowy pełnomocnik miał czas zapoznać się z aktami sprawy.
Kolejna rozprawa ws. Komisji Majątkowej odbędzie się przed krakowskim sądem 6 maja.