Zagrali na „Szczekanie”

W Filharmonii Krakowskiej odbył się 22. koncert na rzecz Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. Jedną z atrakcji był niespodziewany występ Anny Marii Jopek, której towarzyszył zespół „Kroke”.

Koncert „Granie na Szczekanie” jak co roku zorganizowało krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami we współpracy ze Śródmiejskim Ośrodkiem Kultury oraz kawiarnią „Nowa Prowincja”. Do udziału w nim zaproszonych zostało kilkunastu artystów, którzy tak skutecznie przyciągnęli słuchaczy, że bilety szybko rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Brakowało nawet miejsc stojących! Zbierane w przerwie koncertu i podczas licytacji pieniądze zasilą budżet działającego przy schronisku szpitala dla zwierząt (zakupiony zostanie sprzęt do badania krwi i badań biochemicznych).

Najpierw na scenie pojawiła się Urszula Dudziak, potem Jerzy Połomski z Januszem Sentem, którzy wspominali przedwojenną Warszawę. – Przecież to stare i niemodne piosenki – zareagował zaskoczony Jerzy Połomski na prośbę publiczności o „bis”. Specjalnym prezentem dla artysty był limeryk ułożony dla Połomskiego przez Wacława Krupińskiego, który poprowadził wieczór.

Prezentem jest też płyta na 20. urodziny zespołu „Kroke”, na którą muzycy nagrali materiał z gościnnym udziałem Anny Marii Jopek. Nie wiedzieli, że wystąpią dla zwierząt. W ostatniej chwili okazało się jednak, że muszą zastąpić Sebastiana Karpiela-Bułeckę. Zastąpili na medal, bo porwali publiczność pełnymi emocji dźwiękami muzyki etnicznej.

Dla zwierzaków zgodzili się także przyjść do filharmonii: Grzegorz Turnau, Mariusz Pędziałek, Łukasz Poprawski, Kwartet „Convivium”, Anna Szybist, Jacek Królik i Jan Smoczyński. – Artyści co roku bardzo chętnie biorą udział w koncertach – mówi Barbara Grzywacz krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Podobnie miłośnicy zwierząt, czyli publiczność, która zawsze dopisuje. Dwie panie (mama z córką) z koncertu wyszły aż z trzema pieskami (zwierzęta prezentowała na scenie znana z TVP Kraków Magda Hejda). – Są tak wdzięczne, że znalazły dom, że tego się nie da opisać – mówią ich nowe opiekunki.

Podczas aukcji prowadzonej przez Bronisława Maja i Łukasza Lecha, właścicieli znalazły m.in. ceramika Moniki Rościszewskiej, obraz „Koci raj” Barbary Bujas-Szowzdy, obrazy „Madonna z Dzieciątkiem” (sprzedany aż za 1100 zł) i „Trzy gracje” Stanisława, prof. krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych Wiśniewskiego oraz „Zielona Gruszka”, czyli nagroda dziennikarska Magdy Hejdy

W sumie udało się uzbierać 60 tys. 154 zł.


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..