"Silesius" pojechał do Krakowa. "Niemal całkowita utrata płynności" Marcina Barana została uznana za poetycką książkę roku.
Przyznawana we Wrocławiu nagroda „Silesius” uchodzi obecnie za najbardziej prestiżowe wyróżnienie dla poetów. Wśród jej dotychczasowych laureatów są m.in.: Stanisław Barańczak, Tadeusz Różewicz, Urszula Kozioł, Piotr Sommer, Andrzej Sosnowski, Marcin Świetlicki i Bohdan Zadura. W tym roku spośród rekordowej liczby zgłoszonych tomików jury pod przewodnictwem prof. Jacka Łukasiewicza za książkę roku uznało publikację „Niemal całkowita utrata płynności” Marcina Barana (EMG). - Jakkolwiek śmiesznie by to zabrzmiało, to pierwsza nagroda w moim życiu - powiedział krakowski poeta, odbierając „Silesiusa” z rąk prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza.
Marcin Baran wydał już 11 tomików. Ma również bogate dziennikarskie CV. Pracował w Radiu Mariackim, Radiu Kraków, TVP, „Dzienniku Polskim”. Był także ostatnim naczelnym „Przekroju” przed przeprowadzką tygodnika do Warszawy.
- Bez nagród da się żyć, ale z nagrodami żyć da się także. A z nagrodą za najlepszą poetycką książkę roku da się żyć szczególnie przyjemnie - mówi „Gościowi” laureat. I dodaje: - Chociaż w poezji - oczywiście - nie przede wszystkim o przyjemność idzie, ale o dobro, prawdę i piękno. Tyle tylko, że te dziarskie i żwawe niegdyś pojęcia zyskały współcześnie tyle wcieleń, że nietrudno natknąć się na ich podróbkę. Mam nadzieję, że jeśli nawet nie jest mi dane być dostarczycielem dobra, prawdy i piękna, to przynajmniej chociaż trochę udaje mi się rozbawić PT Czytającą Publiczność, pokazując podszywające się pod nie falsyfikaty.