W kolejnym numerze osobną stronę poświęcimy na zaprezentowanie neoprezbiterów archidiecezji krakowskiej.
Już dzisiaj jednak piszemy o dwóch, zupełnie różnych, kapłanach – jeden z nich przyjął święcenia 18 maja. Drugi przeżywa właśnie 75. rok swojej posługi. Mój przyjaciel, jeden z wyświęcanych w tym roku kleryków, a wtedy jeszcze diakon, powiedział kiedyś, że chce być księdzem, „bo jeśli zabraknie kapłanów, nie będzie miał kto sprawować Eucharystii, nie będzie miał kto rozdawać Komunii, nie będzie miał kto udzielić rozgrzeszenia w chwili śmierci”. Dlatego święcenia kapłańskie to dla nas, „cywilów”, wydarzenie niezwykłej wagi.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się