„Trubadur” na początek

- Jak powiadał sławny tenor Enrico Caruso, „żeby wystawić »Trubadura«, trzeba niewiele; wystarczą jedynie cztery najlepsze głosy świata”. Staraliśmy się trzymać tej recepty - mówi pół żartem dyrygent Tomasz Tokarczyk, który przygotował spektakl od strony muzycznej.

Najważniejszą w tej operze partię Cyganki Azuceny zaśpiewa znana polska mezzosopranistka Małgorzata Walewska. Śpiewała tę partię wielokrotnie od 2002 roku, m.in. w Berlinie, Londynie, Seatle i San Francisco. - Wracam do Krakowa zawsze jak do domu. Czuję się tu doceniana i dopieszczana - wyznała artystka.

Partię tytułową trubadura Manrica zaśpiewa obiecujący artystycznie tenor Arnold Rutkowski. - Będziecie państwo pamiętać ten spektakl do końca życia! Arnold Rutkowski będzie zaś wkrótce jednym z najlepszych tenorów świata - zapewniała dziennikarzy M. Walewska.

Reżyserem spektaklu, przygotowanego w związku z 200-leciem urodzin Giuseppe Verdiego, jest Laco Adamik, scenografię i kostiumy przygotowała Barbara Kędzierska. - Jest to dzieło wciąż bardzo żywe artystycznie, mimo literackich braków libretta - powiedział L. Adamik.

Kolejne przedstawienia „Trubadura” odbędą się 9, 11 i 12 czerwca.

Podczas trwającej do 5 lipca 17. edycji Letniego Festiwalu Opery Krakowskiej będzie jeszcze wiele atrakcji muzycznych.

- 21 i 23  czerwca sławny polski baryton Mariusz Kwiecień wykona partię tytułową w „Eugeniuszu Onieginie” Czajkowskiego. 25 czerwca na dziedzińcu Zamku Królewskiego na Wawelu odbędzie się koncert galowy „Viva Verdi” z cyklu „Arie oper świata”. Mocnym akcentem artystycznym festiwalu będzie też widowiskowe wykonanie na Wawelu słynnego oratorium Carla Orffa „Carmina Burana” - zapowiada Bogusław Nowak, dyrektor Opery Krakowskiej.