Krakowska Straż Pożarna nauczy dzieci, jak zachowywać się, by nie spowodować pożaru i co robić, gdy ogień jednak wybuchnie.
W „Bezpiecznym Domu” – projekcie edukacyjnym, z którego korzystać będą dzieci i młodzież z krakowskich szkół, i który – dzięki wsparciu finansowemu PZU SA – powstał przy Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 Krakowie (ul. Rzemieślnicza 10), jest kilka pomieszczeń: pokój, kuchnia, łazienka, przedpokój. Zagrożeń czai się w nich bez liku! Podczas otwarcia „Bezpiecznego Domu” opowiadał o nich kpt. Piotr Marchewka.
– W łazience nigdy nie wolno spać, a podczas kąpieli nie oglądajcie bajek i nie grajcie w komputerowe gry, bo laptop i woda to bardzo niebezpieczne połączenie. Trzeba też uważać, bo tlenek węgla, który czasem wydobywa się z niesprawnych piecyków gazowych, jest bezwonny i atakuje bez ostrzeżenia. Poproście rodziców, żeby sprawdzili, czy instalacje wentylacyjne w łazience na pewno są sprawne – przestrzegał uczniów Szkoły Podstawowej im. Krakowskiej Straży Pożarnej kpt. Marchewka.
Niebezpieczne mogą być również niesprawne gniazdka elektryczne, przestarzała instalacja elektryczna, zepsuty sprzęt AGD. – Wychodząc z domu, pamiętajcie również, by sprawdzić, czy kuchenka została wyłączona, czy na ogniu nie stoi jakiś garnek i czy żelazko zostało odłączone od prądu – szkolił dzieci strażak.
A co, jeśli ogień w domu (lub w innym miejscu) jednak się pojawi? – Wtedy trzeba jak najszybciej wezwać pomoc, dzwoniąc pod numer 112 lub 998 – dzieci ze szkoły podstawowej nie mają co do tego najmniejszych wątpliwości. – Trzeba też jak najszybciej opuścić pomieszczenie, w którym wybuchł ogień. Najlepiej uciekać na czworakach, bo trujący dym zawsze gromadzi się blisko sufitu – wyjaśnia Julka Stachura, która dzielnie poradziła sobie z przecięciem wstęgi i uroczystym otwarciem domu.
Więcej o „Bezpiecznym Domu” napiszemy w drukowanej wersji krakowskiego GN, w numerze na 7 lipca.