Ruszaj z nami malowniczą ścieżką na podbój Cietnia. Śladem króla Łokietka.
Ciecień, wznoszący się 829 m n.p.m., uchodzi za najmniej „wyspowy” szczyt Beskidu Wyspowego. Dlaczego? – To bardzo długi grzbiet, a nie samotny „szpikulec” kłujący niebo, jak inne wierzchołki – tłumaczy Czesław Szynalik, inicjator wakacyjnej akcji „Odkryj Beskid Wyspowy”. Skąd ta dość niezwykła nazwa? Pierwsze zapiski, jakie przetrwały o górze wznoszącej się ponad Jerzmanową (dziś to Wierzbanowa), pochodzą z 1365 roku i mówią o górze... Czeczen. Piotr Galas wywodzi jego nazwę od cięcia, czyli charakterystycznego wcięcia pomiędzy głównymi wierzchołkami.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.