Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Krakowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O Diecezji
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • PARAFIE

Najnowsze Wydania

  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
krakow.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji krakowskiej → Pielgrzymie kąpiele

Pielgrzymie kąpiele przejdź do galerii

Kolejna relacja prosto z trasy XXXIII Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej na Jasną Górę.

 
Upał i droga, której końca nie widać. To jest to, co pielgrzym lubi najbardziej! ks. Mirosław Kulesa

Ostatnią relację zakończyliśmy, gdy po morderczym odcinku pielgrzymki pątnicy idący w niemiłosiernym skwarze docierali do noclegu w Kąpielach Wielkich (licząc na choćby mały prysznic).

Gościnność mieszkańców tej małej miejscowości znacznie przekroczyła oczekiwania pielgrzymów, którzy skorzystali nie tylko z dobrodziejstw łazienek, ale i kuchni gospodarzy. Zresztą Kąpiele Wielkie to miejscowość, która już dawno temu wrosła w pielgrzymkową trasę, a pielgrzymka wrosła w miejscowy krajobraz. Rok temu, na kilka dni przed przybyciem pielgrzymów, mieszkańców nawiedziła trąba powietrzna, która poczyniła spore zniszczenia. I choć jedną z rodzin żywioł dosłownie pozbawił dachu nad głową, to pomimo nieszczęścia gospodarze przyjęli pod resztki owego dachu aż dziesięciu pielgrzymów. Podczas Eucharystii ofiara była wtedy zbierana na pomoc najbardziej poszkodowanym i w tym roku ta rodzina, mieszkająca już pod nowym dachem, też przyjmowała gości, rozwiesiwszy wcześniej na bramie transparent: „Witamy wytrwałych i dzielnych pielgrzymów”.

Pielgrzymie kąpiele   Gościnność gospodarzy nie zna granic. Pielgrzymi dziękują za nią modlitwą płynącą prosto z serca ks. Mirosław Kulesa W Kąpielach każdy dzieli się tym, co ma... Piszący te słowa miał okazję nocować u rodziny, która co roku przyjmuje pielgrzymów, ale w tym roku do przygotowań włączył się nawet 6-letni Pawełek, który udostępnił pątnikom swój pokój, zaznaczając kwatermistrzom, „zeby tylko nie były to dziewcyny. A najlepiej, jak psyjdą księza”.

Część pielgrzymów nocowała w remizie strażackiej, co wiązało się z pewnymi trudnościami logistycznymi, gdy chodzi o kąpiel... Ale od czego pielgrzym ma służby porządkowe? Naprędce zorganizowano prowizoryczne „kabiny prysznicowe” i ze zbiorników na wodę pitną, przy pomocy małej pompy, zmontowano prysznice. Radości było co niemiara, a ponadto doświadczyliśmy kolejnego pielgrzymkowego cudu: pomimo zmęczenia i pragnienia dłuuugiej kąpieli, „najelegantsze pątniczki” potrafiły się wykąpać w ciągu zaledwie trzech minut! Da się? Da się, trzeba tylko stworzyć odpowiednie warunki, bądź odpowiednio schłodzić wodę.

Po trudnym dniu nie trzeba było zaganiać pielgrzymów do spania i zwykle zasypiali zaraz po przyłożeniu głowy do poduszki.

Poranek przywitał nas chłodnym wiatrem, który niósł ukojenie. Zupełnie jakby Pan Bóg postanowił włączyć pielgrzymom klimatyzację, nastawić ją na 25 stopni i puścić nawiew. Niestety, nawiew działał chimerycznie i czasami powietrze stało, ale pielgrzym nie narzeka, tylko przyjmuje wszystko z pokorą, zwłaszcza, że w porównaniu z dniem poprzednim, temperatura była naprawdę idealna do wędrówki. I nawet pieśni lepiej się śpiewało.

Pielgrzymie kąpiele   Odciski, odparzenia, bąble, czyli pielgrzymi chleb powszedni ks. Mirosław Kulesa Piąty dzień tradycyjnie rozpoczęliśmy od Eucharystii, a przewodniczył jej ks. bp Jan Zając, który powiedział słowo do pielgrzymów i udzielił im pasterskiego błogosławieństwa na drogę. Następnie opuściliśmy województwo małopolskie i weszliśmy na teren województwa śląskiego, by przez Smoleń, Pilicę i Siamoszyce dotrzeć do miejsca kolejnego noclegu w Kroczycach. I znów mieszkańcy przyjęli nas bardzo gościnnie. Jedynym zgrzytem tego dnia była… kolejna kąpiel, tym razem jednak zafundowana przez aurę, która postanowiła z jednej skrajności popaść w drugą i na ostatnim etapie uraczyła nas malowniczą burzą z piorunami i równie efektownym deszczem. Jednak nie tak łatwo ostudzić pielgrzymi zapał w drodze do Matki. Pątnik to taka istota, która potrafi sobie wszystko wyjaśnić i raczej nie traktuje deszczu jako dopustu Bożego, lecz zgodnie z biblijnym znaczeniem, jako oznakę Bożego błogosławieństwa. Póki co, owo błogosławieństwo poskutkowało wzmożoną liczbą bąbli na „ugotowanych” nogach, ale przecież bąbel to nie problem,. To po prostu kolejne wyrzeczenie ofiarowane w konkretnej intencji…

PS. Szalejący pielgrzymkowy reporter, patrząc na swoje stopy, przez bąble srogo doświadczone, powoli szykuje się do zmiany nazwiska, na bardziej adekwatne do stanu fizycznego...  Najbardziej odpowiednie byłoby „Odcisk”! Ale iść trzeba dalej!

« ‹ 1 › »
Pielgrzymka, dzień 4. i 5.

WIARA.PL DODANE 09.08.2013 AKTUALIZACJA 10.08.2013

Pielgrzymka, dzień 4. i 5.

​Gdy upał solidnie dawał się we znaki i odbierał siły, pielgrzymów odwiedził (by dodać otuchy) kard. Stanisław Dziwisz. Kolejnego dnia wędrówki pątników, którzy już coraz bardziej zbliżają się do Jasnej Góry, najpierw nadal męczyło gorące słońce, a potem schłodził ich deszcz. Ale wtedy trzeba już było schować aparat w bezpieczne (suche) miejsce. Zdjęcia: ks. Mirosław Kulesa  
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Mirosław Kulesa

|

GOSC.PL

publikacja 10.08.2013 11:54

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • JASNA GÓRA
  • KRAKÓW
  • PIELGRZYMKA
  • PIESZA PIELGRZYMKA KRAKOWSKA NA JASNĄ GÓRĘ

Polecane w subskrypcji

  • Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
  • Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
    • Rozmowa
    • Wojciech Teister
    Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
  • Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
    • Kultura
    • Edward Kabiesz
    Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
  • Miłosierdzie na góralską nutę
    • Kultura
    • Jan Głąbiński
    Miłosierdzie na góralską nutę
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X