Maratończycy 
z Gotyku

Każdy dzień jest dla nich wyzwaniem. Kochają Kraków, ale miasto o nich zapomniało.


Dominika Cicha

|

Gość Krakowski 36/2013

dodane 05.09.2013 00:00
0

Żeby tu przyjść, trzeba mieć naprawdę ważny powód. Dojazd na krakowskie os. Gotyk jest nie lada wyzwaniem. Najpierw trzeba dotrzeć do pętli tramwajowej „Krowodrza Górka”, tam przesiąść się w mały, pękający w szwach autobus nr 137 (jeździ od dwóch do czterech razy na godzinę), potem wysiąść na przystanku „Kuźnica Kołłątajowska”, złapać oddech i... ruszyć pod górę.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy