Na ul. Grodzkiej przy zdjęciu 23-latka śmiertelnie ugodzonego nożem płoną znicze.
Do zabójstwa doszło ok. 2.30 w nocy z piątku na sobotę (z 6 na 7 września). Grupkę przechodzących ul. Grodzką ludzi zatrzymał 35-latek. Gdy wywiązała się między nimi sprzeczka, napastnik wyciągnął nóż i zaatakował młodego mężczyznę. Mimo wezwanej pomocy medycznej, raniony nożem 23-latek zmarł.
Całe zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Napastnikiem okazał się mieszkaniec powiatu nowotarskiego. Dzięki nagraniom udało się go zatrzymać już chwilę po ataku. Miał poplamione krwią ubranie, a w chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu.
Policjanci wydziału kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie zebrane w tej sprawie materiały przekazali do Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście. Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo, za co grozi mu nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
W miejscu tragedii, na rogu ulic Grodzkiej i Poselskiej, pojawiły się znicze, kwiaty oraz zdjęcie zamordowanego studenta.