W Niepołomicach przez trzy dni stacjonowali żołnierze rodem z rozmaitych epok.
Od szkoły gladiatorów, przez wczesno- i późnośredniowieczne formacje rycerskie, kosynierów, powstańców, aż po ułanów i współczesnych komandosów – taki przekrój wojskowych obozów, umundurowania, wyposażenia i uzbrojenia żołnierzy mogli zobaczyć uczestnicy VIII Pól Chwały, które od 27 do 29 września trwały w Niepołomicach.
Na program tej widowiskowej lekcji historii złożyły się pokazy walk (gladiatorskich, rycerskich), inscenizacje bitew i wydarzeń historycznych (zaprezentowano m.in., jak wyglądała strefa graniczna wzdłuż muru berlińskiego), historyczne gry, pokazy filmów i wykłady.
Konferencja naukowa, która do programu Pól Chwały weszła dopiero w zeszłym roku, tym razem została rozbudowana. Objęła ona trzy panele: "Stres pola walki od epoki przednowoczesnej po dzień dzisiejszy", "Skrzydła na wojnie" i "Bitwy, Wojny, Żołnierze" oraz warsztaty dotyczące zastosowania gier planszowych w nauczaniu historii.
Nie zabrakło także nawiązania do historycznych rocznic. Podczas poprzedniej edycji przygotowano makietę bitwy pod Borodino z roku 1812 – na planszy o powierzchni 10 metrów kwadratowych odwzorowano teren, w którym rozegrało się starcie i rozstawiono trzy tysiące figurek żołnierzy.
W tym roku takim akcentem była gra karciana "Rok 1883" (www.rok1863.net). – To pierwsza i jedyna w Polsce gra o powstaniu styczniowym – wyjaśnia Piotr Krzystek, jeden z jej autorów. Wyjaśnia, że łączy ona elementy współpracy (wszyscy gracze wcielają się w role powstańców) z rywalizacją. – Chcieliśmy oddać historyczne realia, dlatego gra toczy się o „punkty chwały”, zdobyte na placu boju, a nie o zwycięstwo w wojnie – tłumaczy historyk. – Zabrzmi to trochę nieskromnie, ale oprócz przekazywania wiedzy, to po prostu świetna rozrywka.
Zwieńczeniem imprezy – zgodnie z tradycją – było niedzielne „Okazowanie Wojska Wszelakiego”, poprzedzone defiladą ulicami miasta, w której ramię w ramię maszerowali zbrojni wszystkich wieków.