Doktorem honoris causa Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie został prof. Lorenzo Ornaghi.
"Za promowanie wartości chrześcijańskich w europejskim życiu społecznym i politycznym" oraz za "wspieranie Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II" - to niektóre z zasług, które stały się przyczyną nadania wyjątkowego dyplomu profesorowi z Mediolanu, jednemu z najwybitniejszych politologów, byłemu ministrowi kultury i dziedzictwa narodowego oraz rektorowi Katolickiego Uniwersytetu Najświętszego Serca w Mediolanie. Autorowi 126 esejów i 12 książek oraz licznych arytkułów prasowych.
Z postaci sławnego badacza słuchającego laudacji w czasie uroczystości w Collegium Maius biła skromność. Był wyraźnie wzruszony - o jego wrażliwości też zresztą była mowa w laudacji. Dla każdego ma on zawsze życzliwy uśmiech, co podkreślają jego studenci. Wszyscy, którzy go znają mówią o jego skromności i o tym, że budzi zaufanie spotykanych ludzi.
Równocześnie jest to człowiek konkretu, który nie boi się mówić o sprawach trudnych i niewygodnych. Jest skutecznym obrońcą prawdy, a także osobą obdarzoną wyjątkową intuicją - brzmiał tekst laudacji, którą odczytał ks. prof. Janusz Mastalski.
O tym, że to "człowiek Jana Pawła II" z dumą przypomniał obecny na uroczystości ks. kard. Stanisław Dziwisz.
- Stoi przed nami człowiek, którego działalność wymyka się klasyfikacjom - mówił rektor UPJPII ks. prof. Władysław Zuziak. Tytuł doktora honoris causa Wydziału Filozoficznego nadał on prof. Ornaghiemu dzisiaj, w imieniu Senatu uniwersytetu, w obecności rektorów krakowskich uczelni oraz gospodarza miejsca, rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Wojciecha Nowaka.
W wygłoszonej lectio magistralis pt. „Aktualność i żywotność nauki społecznej Kościoła w epoce późnej sekularyzacji” nowy doktor honoris causa Uniwersytetu Papieskiego mówił o stagnacji kulturalnej, o nauce społecznej jako o córce wielkiej kultury z czasów przed Chrystusem,o sercu tej kultury, jaką jest antropologia chrześcijańska, o istotności humanizmu, oraz o zaangażowaniu w życie publiczne także poprzez politykę.
- Nauka społeczna Kościoła wymaga od nas dzisiaj, wraz z publicznym świadczeniem o naszej wierze, dalszego, mocnego i twórczego zapału, zarówno w dziedzinie myśli, jak i związanego z nią działania - powiedział prof. Lorenzo Ornaghi.