Ten wybitny dziennikarz muzyczny i propagator muzyki klasycznej zmarł wskutek choroby 22 października. Miał 51 lat.
Przez trzydzieści lat był dziennikarzem Polskiego Radia, obecnym na jego czterech ogólnopolskich antenach. Do Płocka przyjeżdżał prowadzić Festiwal Muzyki Jednogłosowej, o którym mówił: "Od ponad 15 lat moim oczkiem w głowie jest także Festiwal Muzyki Jednogłosowej w Płocku, rzecz zupełnie wyjątkowa, unikatowa chyba nie tylko w skali europejskiej".
Orawski był laureatem wielu nagród w kraju i za granicą. W 2007 r. otrzymał Złoty Mikrofon, prestiżową nagrodę dla radiowców.
„ Zaczynałem w Trójce (gdy byłem studentem drugiego roku Instytutu Muzykologii Uniwersytetu Warszawskiego) i była to świetna szkoła radiowego rzemiosła oraz rywalizacji z kolegami - pojętej w jak najlepszy sposób” - pisał o początkach swojej ścieżki zawodowej.
Na swoim blogu na początku roku pisał:
"Wszystkich moich drogich słuchaczy na antenie Dwójki chcę bardzo przeprosić, ale od pierwszego odcinka Lekcji muzyki audycje te wybrzmiewały codziennie, z wyjątkiem weekendów, świąt, wakacji i okazji szczególnych. Teraz stało się tak, że zachorowałem i co najmniej dwa tygodnie muszę być w domu. Lekarz zabronił mi wręcz jakiegokolwiek wyjazdu z Trójmiasta do Warszawy, żeby nagrać Lekcje muzyki. Bardzo mi przykro z tego powodu, bo nigdy nie chciałem zawieść swoich słuchaczy, ale, cóż, siła wyższa. Moi kochani koledzy z Dwójki postarają się zagospodarować antenowy czas Lekcji muzyki, a ja mam nadzieję, że spotkamy się znowu za dwa tygodnie".