Redaktor wydania

Wpierwszych dniach listopada wielu z nas będzie podróżowało, odwiedzając cmentarze, spotykając się z najbliższymi.

Miłosz Kluba

|

Gość Krakowski 44/2013

dodane 31.10.2013 00:00
0

Jedną z najczęściej wybieranych tras okaże się zapewne zakopianka. Zapalone znicze i wiązanki kwiatów będziemy mijali także przy drodze, w miejscach, gdzie ktoś, kto przejeżdżał tamtędy przed nami, stracił życie. Tam znicze płoną przez cały rok. Historie kilku pomników ofiar tragicznych wypadków przedstawiamy w tekście „Trzy leluje kwitnom...” na s. VIII.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy