Wystawców na krakowskich 17. Targach Książki odwiedziło kilkadziesiąt tysięcy osób.
Swoją ofertę prezentowało od 24 do 27 października kilkuset wydawców i firm związanych z książką oraz mediami. – Oferta targowa nie ograniczała się do prezentacji książek. Były również wydarzenia towarzyszące, m.in. spotkania z autorami. Trwały w sumie 500 godzin! – mówi Grażyna Grabowska, prezes targów w Krakowie. Jak co roku gości witała ekipa Działu Promocji „Gościa Niedzielnego”, prezentująca nasz tygodnik i wydawane przez nas książki.
– Od rana przy naszym stoisku kłębiły się tłumy. Rozchwytywali egzemplarze najnowszego numeru „Gościa”. Dużym zainteresowaniem cieszył się także wydany przez nas album Leszka Śliwy „Tajemnice obrazów” – mówi Piotr Sudoł, szef Działu Promocji GN. Podobnie jak podczas poprzednich edycji targów, urządzono Salon Wydawców Katolickich. Najbardziej obleganym autorem był o. Leon Knabit z Tyńca, który wędrował po stoiskach wydawców swoich książek. Wydawnictwo M zaciekawiło czytelników albumem z tekstem biblijnej Pieśni nad pieśniami, który pachnie... orientalną mirrą. – Uznaliśmy, że ten piękny, poetycki tekst biblijny może przemawiać nie tylko do wzroku czytelnika, do jego rozumu, lecz także do jego węchu. Zastanawialiśmy się, który z zapachów oddałby najlepiej biblijny charakter tekstu. Wybraliśmy dobrze znaną z lektury Pisma Świętego mirrę. Karty pięknie ilustrowanego albumu z tekstem Pieśni nad pieśniami zostały nasycone tym zapachem – powiedziała Maryla Kania z Wydawnictwa M. W tym roku w hali przy ul. Centralnej targowano po raz ostatni. Od przyszłego Targi Książki będą się odbywały w nowej siedzibie przy ul. Nowohuckiej.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się