W Centrum Kultury "Ruczaj" odbyła się II edycja "Urodzin Rzeczypospolitej".
W "przyjęciu urodzinowym", zorganizowanym z okazji zbliżającego się Święta Niepodległości, wzięli udział przedstawiciele kilku pokoleń. – Wyobraźmy sobie, że na stole leży dziczyzna, my mamy na sobie piękne polskie stroje, a w dłoniach puchary – zachęcała Lucyna Marszałek, kierownik CK "Ruczaj". Zgodnie z tradycją, nie zabrakło uroczystego toastu – restauracja "Chimera" przygotowała na tę okazję bezalkoholową nalewkę imbirową.
Już po raz drugi w ramach imprezy odbył się finał konkursu literackiego. W tym roku zgłoszonych zostało 38 utworów. Młodsi pisali życzenia dla Rzeczypospolitej, a dorośli – toasty. Nagrody otrzymali: Jakub Krasowski, Dawid Machaczka (szkoła podstawowa), Adam Czarnecki, Zuzanna Król (gimnazjum) i Katarzyna Siwecka (dorośli). Jury w składzie: dr hab. Andrzej Waśko, Dorota Koczwańska-Kalita oraz Lucyna Marszałek przyznało także sześć wyróżnień i dwie nagrody specjalne. Laureaci zaprezentowali zebranym swoje utwory, a następnie włączyli się do wspólnego śpiewu pieśni z powstania styczniowego.
Czego młodzi Polacy życzą swojej ojczyźnie? Mądrych dowódców, dobrych szkół, wykształconych i uczciwych obywateli, prężnego rozwoju, Lwowa i Wilna w granicach, mocnych sił zbrojnych, by była darzona szacunkiem, żeby jej czerwień symbolizowała miłość, a nie krew, aby nigdy więcej nie miała na swoich proporcach obcych orłów. – Jeśli uda się zdobyć pieniądze, w przyszłym roku wydamy utwory z dotychczasowych edycji w formie książkowej – mówiła L. Marszałek.
Szczególnymi "urodzinowymi" gośćmi byli członkowie Grupy Rekonstrukcji Historycznej "Pułk Żuawów Śmierci" z Buska-Zdroju. Przybliżyli oni zebranym historię polskiego oddziału sformowanego w 1863 roku, który nie przegrał żadnej potyczki z wojskami rosyjskimi, a następnie opowiedzieli o własnej organizacji. – Trzon naszej grupy stanowią nauczyciele i uczniowie. W tej chwili mamy mundury i broń dla 21 osób – mówił pan Robert, jeden z założycieli pułku. Po prelekcji odbył się pokaz musztry. Każdy chętny mógł wziąć do ręki broń żuawa i oddać strzał.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się również warsztaty biżuterii patriotycznej, których uczestnicy wykonywali kotyliony z bawełny, atłasu i szyfonu. Goście mogli także spróbować swoich sił w wielkoformatowych grach edukacyjnych, posłuchać opowieści o broni i strojach szlachty polskiej albo wziąć udział w projekcji filmu "Józef Piłsudski". Dr Lucyna Rotter przygotowała prelekcję "Motywy patriotyczne i narodowe w stroju ziemian polskich". – Narodowym strojem jest kontusz, a w wersji damskiej – kontusik. Niestety, został przez lata zapomniany, bo za bardzo kojarzył się z błękitną krwią – mówiła dr Rotter.
"Urodziny Rzeczypospolitej" zakończyły się koncertem "Idźmy, bijmy Moskali" w wykonaniu Krakowskiego Chóru Męskiego i Kwintetu Dętego "Passionart".