Pomagać w rzeczach doczesnych

Akcja odbyła się pod hasłem: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych moich braci najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40). Pacjenci mogli skorzystać z pomocy 10 różnych specjalistów.

- Zawsze sobie myślałem, że zadaniem duszpasterza jest prowadzić ludzi do Pana Boga, ale oprócz tego trzeba pomagać w tych rzeczach doczesnych. Do wielu specjalistów czeka się pół roku, do niektórych jeszcze dłużej, a udało się tutaj w jednym momencie zgromadzić 10 lekarzy z różnych dziedzin. Rzadko się zdarza, że można przyjść, skonsultować się i zrobić takie badania, jak USG - podkreślił organizator akcji ks. Jan Przybocki, proboszcz parafii w Bibicach.

Przez dwie godziny lekarze przyjmowali na plebanii, w Domu Ludowym i w świetlicy młodzieżowej. Można było skorzystać z porady laryngologa, kardiologa czy dermatologa. Pielęgniarki mierzyły także ciśnienie i poziom cukru we krwi.

- W czasie tej akcji nie zajmujemy się leczeniem czy dokładną diagnostyką. Akcja ma wywołać zainteresowanie i pokierować pacjenta do konkretnego specjalisty – mówi dr Andrzej Kozok, ordynator oddziału otolaryngologi w Szpitalu Wojskowym w Krakowie.

Chętnych do skorzystania z pomocy było wielu i  do gabinetów ustawiały się długie kolejki. - Ta akcja to bardzo dobry pomysł. Lekarze, którzy tu przyjmują, mogą skierować na odpowiednie badania, do odpowiednich specjalistów. Niektóre badania można nawet zrobić na miejscu - mówi pani Aneta, jedna z pacjentek.

To pierwsza taka akcja w parafii w Bibicach. Spotkała się z dużym zainteresowaniem pacjentów nie tylko z tej wspólnoty. Ksiądz proboszcz i lekarze nie wykluczają, że w przyszłości ponownie uda się zorganizować „białą sobotę”.