Na Podhalu wiatr wieje z prędkością do 144 km na godzinę. Uszkodził już m.in. linię energetyczną w Zakopanem.
Do powalenia drzew, które zerwały linię energetyczną, doszło w nocy. W Zakopanem ok. 20 tysięcy mieszkańców zostało odciętych od prądu. Po tym, jak halny uszkodził ustawioną na Krupówkach ponad 10-metrową choinkę, władze miasta zdecydowały o zamknięciu górnej części tej popularnej ulicy. Zakopiańska straż pożarna apeluje także o pozostanie w domach, ponieważ wiatr nadal może zrywać dachy i łamać drzewa.
Jak informuje Jan Brodowski z biura prasowego wojewody małopolskiego, na terenie powiatów tatrzańskiego, nowosądeckiego, suskiego oraz nowotarskiego do godz. 9 rano 25 grudnia odnotowano prawie 150 interwencji straży pożarnej. Strażacy wyjeżdżali przede wszystkim, by usuwać połamane konary drzew.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez PKP, ze względów na uszkodzenia trakcji kolejowej zatrzymane zostały dwa składy na trasie Nowy Sącz–Krynica. Ruch powinien zostać przywrócony do godzin południowych.
Według prognoz, silny wiatr (w porywach do 110 km/h, a w górach do 140 km/h) może się utrzymać do godzin porannych 26 grudnia.