Orszaki w Małopolsce

– Bycie królem to dla mnie i całej rodziny wyróżnienie, zaszczyt i wielka radość – mówi Dariusz Pierzak, który w postać Melchiora prowadzącego w Krakowie orszak europejski, wcieli się już po raz trzeci.

Gdy trwały ekspresowe (zaczęły się w Boże Narodzenie 2009 r.) przygotowania do pierwszego krakowskiego orszaku, który w święto Objawienia Pańskiego A.D. 2010 przeszedł z Wawelu na pl. Mariacki, Darek tylko się im przyglądał. W organizację drugiego orszaku zaangażował się już kilka miesięcy później. – Spotykaliśmy się w gronie rodziców dzieci z przedszkola i szkoły „Źródło” prowadzonej przez Stowarzyszenie Wspierania Edukacji „Sternik”, a głównodowodzącym został Robert Kowalski, doświadczony w organizowaniu (z wielkim rozmachem!) niepołomickich Pól Chwały. Gdy zapadła decyzja, że będę jednym z królów, moja 3-letnia wówczas córka bardzo się cieszyła. Niestety, w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia zachorowała na ospę – opowiada D. Pierzak.

Rozpacz, że nie zobaczy taty w przebraniu monarchy, i że sama nie będzie aniołkiem, była wielka... Siłą dziecięcej perswazji przekonała więc Roberta Kowalskiego, by za rok dostała drugą szansę. A że tata w swoją rolę bardzo się wczuł i wkłada w nią całe serce, to i w tym roku nikt inny dostać jej nie mógł...

Więcej o historii orszaku i przygotowaniach do tegorocznego kolędowania z Trzema Królami piszemy w najnowszym "Gościu Krakowskim" (nr 1 z datą 5 stycznia).

  W Krakowie, na scenie pod Ratuszem, na orszak będzie czekać rodzina z urodzonym niedawno synem Monika Łącka /GN Czwarty krakowski Orszak Trzech Króli rozpoczną Msze św. odprawione o godz. 10 w katedrze na Wawelu, w kościele św. Floriana, w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa (sióstr sercanek) i w kościele św. Anny. Z tych miejsc ok. godz. 11 wyruszą trzy człony orszaków: czerwony (czyli europejski, który przejdzie Drogą Królewską, a poprowadzą go król Melchior i kard. Stanisław Dziwisz), niebieski (afrykański – misyjny, który przy dźwięku bębnów przejdzie przez pl. Matejki i ul. Floriańską) oraz zielony (azjatycki, przy dźwiękach gongów i w towarzystwie Tatarów, Lajkonika i chińskiego smoka rozpocznie się na ul. Retoryka, przejdzie ul. Studencką i św. Anny). Wszystkie trzy połączą się na Rynku Głównym, gdzie pod Ratuszem czekać będzie najprawdziwsza rodzina – mama, tata i ich niedawno urodzony syn. Na trasach przemarszu będą też odgrywane scenki z Ewangelii, przygotowane przez uczniów krakowskich szkół.

Trzy kolorowe i rozśpiewane orszaki przemaszerują też przez Skawinę. Europejski rozpocznie się przy Gimnazjum nr 2, azjatycki – przy Szkole Podstawowej nr 1, a afrykański – przy Szkole Podstawowej nr 2. Wyruszą ok. godz. 11.15, by dotrzeć na Rynek, gdzie pokłonią się Świętej Rodzinie (zagrają ją państwo Marta i Sławomir Piwowarczykowie i ich roczny syn Leon; starsze dzieci: ośmioletni Alexander i czteroletnia Marysia zagrają pastuszka i aniołka) i zaproszą wszystkich do kolędowania, a o godz. 12.30 – na Mszę św. do kościoła Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza.

Zakopiański orszak przemaszeruje przez stolicę polskich Tatr już po raz czwarty. Uroczystości rozpoczną się Mszą św. o godz. 11 w kościele Najświętszej Rodziny. Przechodzący Krupówkami orszak znów będzie wyglądał bardzo barwnie – pójdą w nim mieszkańcy ubrani w stroje regionalne, turyści, będą góralskie sanie, a Trzech Królów zagrają aktorzy Teatru Witkacego w Zakopanem.

Trasa niepołomickiego orszaku przebiegnie podobnie, jak w ubiegłym roku – z kościoła parafialnego (po Mszy św. o godz. 11.15) jego uczestnicy wyruszą o godz. 12 do zamku, gdzie ustawiona zostanie szopka. Pojawią się także i goście – z położonej dokładnie po drugiej stronie diecezji (ostatniej leżącej w jej granicach) parafii w Choczni.

Z kolei w Wieliczce orszak rozpocznie się od Mszy św. o godz. 11.30 w kościele św. Klemensa. Po niej wielobarwny pochód wyruszy do Centrum Edukacyjno-Rekreacyjnego "Solne Miasto". Wszystko zakończy wspólne kolędowanie.

Już dziś zapraszamy wszystkich do oglądania galerii z orszaków, które na naszej stronie zamieścimy bezpośrednio po ich zakończeniu.