Kilka dni po tym, jak w bielskiej katedrze otrzymał sakrę biskupią, bp Roman Pindel odprawił Mszę św. prymicyjną w swojej rodzinnej parafii - w wadowickim kościele św. Piotra.
Towarzyszyło mu grono kilkudziesięciu kapłanów diecezji bielsko-żywieckiej i archidiecezji krakowskiej, a wśród nich najstarszy kapłan krakowski, zamieszkujący od lat w Porąbce, w diecezji bielsko-żywieckiej - ks. kan. Józef Strączek, w tym roku dobiegający 75. rocznicy święceń kapłańskich i 100 lat życia. Pierwszy biskup-parafianin otoczony został także przez licznych wiernych, którzy wypełniali po brzegi obszerne wnętrze świątyni.
Witając krajana-prymicjanta, parafianie podarowali biskupowi Romanowi kielich mszalny z życzeniami, by Pan Bóg napełniał jego serce mocną wiarą, obdarzał łaską. Darem proboszcza parafii św. Piotra ks. prał. Tadeusza Kasperka była pochodząca z Rzymu figurka św. Piotra. - Jesteś następcą apostołów. Dzisiaj nasze myśli zdążają tam, gdzie zrodziła się ta myśl, by wybrać ks. rektora Romana na biskupa. Życzymy, aby św. Piotr był wsparciem, a tutaj zawsze będziemy pamiętać w modlitwie, zwłaszcza wspólnota "Wieczernik", złożona z rodziców kleryków i kapłanów z naszej parafii, będzie się w każdy pierwszy czwartek modlić w intencji księdza biskupa i diecezji bielsko-żywieckiej - deklarował ks. prał. Kasperek.
- To wielka radość dla Wadowic, że stąd, z tej ziemi, wychodzi następny wielki człowiek - dodawała Ewa Filipiak, burmistrz Wadowic, stojąca na czele delegacji samorządowców. - Z tej okazji chcemy podarować obraz patrona naszego miasta - bł. Jana Pawła II - żeby przypominał o mieście rodzinnym. Bo tak, jak dla Jana Pawła II, tak dla księdza biskupa tu: w Wadowicach wszystko się zaczęło ...
- Dziękuję wam wszystkim, którzy przybyliście na tę Eucharystię, żeby wraz ze mną dziękować Bogu. Dziękuję ks. proboszczowi, że to wszystko zaplanował - i za tę modlitwę, i za obietnicę modlitwy, poprzez którą rodzice towarzyszą powołaniu swoich synów - mówił bp Pindel.