Harcerze wykonali patriotyczne malowidło ścienne.
Obraz umieszczony na tyłach krakowskiego dworca autobusowego, od strony ul. Wita Stwosza, przedstawia nocne lądowanie cichociemnych.
- Byli to żołnierze Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, którzy - po odbyciu w Anglii przeszkolenia do specjalnych zadań partyzanckich - byli przerzucani samolotami do kraju, gdzie brali udział w licznych i brawurowych akcjach zbrojnych Armii Krajowej - tłumaczy dr Jarosław Szarek, historyk z krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
Pomysł plastycznego upamiętnienia cichociemnych zrodził się w 18. Drużynie krakowskiego Hufca Wędrowników Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. - Chcieliśmy nie tylko upamiętnić tych bohaterskich żołnierzy, lecz także zwrócić uwagę, że w Krakowie, kilkaset metrów od namalowanego przez nas muralu, jest Muzeum Armii Krajowej, gromadzące i eksponujące świadectwa walki Polskiego Państwa Podziemnego – poinformował Jakub Górniak, koordynator harcerskiej akcji artystycznej.
Mural zaprojektowała Anna Brzozowska, absolwentka krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Malowali go zaś przez trzy styczniowe dni i noce harcerze. Chcieli bowiem zdążyć z ukończeniem malowidła do 15 stycznia, gdy 100. urodziny obchodził gen. Stefan Bałuk ps. „Starba”, ostatni żyjący cichociemny, uczestnik powstania warszawskiego, absolwent krakowskiego gimnazjum księży pijarów w 1933 r.
Harcerze przygotowują się do wymalowania obok muralu upamiętniającego cichociemnych kolejnego malowidła, przedstawiającego pochodzącego z Krakowa gen. Augusta Emila Fieldorfa-„Nila”, dowódcy Kierownictwa Dywersji AK, zamordowanego po wojnie przez komunistów.