Na wniosek wojewody małopolskiego Jerzego Millera, teren, na którym stoi Kopiec Kościuszki, ma zostać formalnie przekazany miastu.
Od początku istnienia kopca opiekę nad nim sprawuje Komitet Kopca Kościuszki. Teraz wojewoda chce obiekt przekazać miastu, motywując to obowiązującymi przepisami. Władze Krakowa w żaden sposób nie zabiegały o komunalizację zabytku. Jak powiedział Kronice TVP prezydent Jacek Majchrowski, chodzi o to, by pieniądze na utrzymanie kopca płynęły z budżetu gminy, a nie z budżetu państwa.
Prezes komitetu prof. Mieczysław Rokosz określa tę decyzję jako poniżenie rangi zabytku, który jest pomnikiem całego narodu. Prezydent Majchrowski obiecuje, że komunalizacja nie zmieni znaczenia miejsca.
Koszt utrzymania kopca uzależniony jest w dużej mierze od panujących warunków atmosferycznych. W 1997 r., po powodzi stulecia, remont zabytku kosztował ponad 14,5 mln zł. Po ulewnych deszczach w 2010 r. koszt zabezpieczenia wzniesienia przed sezonem jesienno-zimowym szacowano na 500 tys. zł.
Do tego czasu kopiec należał do Skarbu Państwa. Teraz utrzymanie zabytku należy do miasta. Komitet planuje odwołanie się od decyzji do Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej.
Decyzję o budowie mogiły upamiętniającej Tadeusza Kościuszkę na terenie wzgórza bł. Bronisławy na Zwierzyńcu podjęto w 1820 roku. Kopiec od 1936 r. jest wpisany do rejestru zabytków. W jego kolumbarium złożona jest ziemia z polskich i amerykańskich pól walki o wolność.
Kopiec Kościuszki to pomnik pamięci bohatera narodu polskiego, amerykańskiego i obywatela honorowego Republiki Francuskiej. Obecnie przy kopcu działa Muzeum Kościuszkowskie. Ze wzgórza rozpościera się panorama Krakowa i widok na Beskidy i Tatry.