Nie wiem, czy potrafiłabym być taka jak oni – nawet trudno jest mi sobie wyobrazić czasy, w których przyszło im żyć.
Jestem im jednak wdzięczna za to, co zrobili, i chcę o nich pamiętać. Czytam ich biografie, śledzę nazwiska zidentyfikowanych na warszawskiej „Łączce”, biorę udział w wydarzeniach organizowanych ku czci żołnierzy wyklętych – z ogniem w oczach mówiła mi studentka podczas krakowskich obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. To cieszy, że w koncertach i innych imprezach z tej okazji wzięło udział bardzo dużo młodych osób, które szukają autorytetów. Więcej o żołnierzach wyklętych – obok.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.