Jagna Marczułajtis-Walczak już nie kieruje Komitetem Konkursowym ZIO Kraków 2022.
Przez cały tydzień w mediach głośno było o dziennikarskiej prowokacji z udziałem jej męża Andrzeja. W sobotę była snowboardzistka, dziś posłanka PO, wydała oświadczenie: „Ze względu na dobro projektu Zimowe Igrzyska Olimpijskie Kraków 2022, w związku z atakami na moją osobę, podjęłam decyzję o rezygnacji ze stanowiska przewodniczącej Komitetu Konkursowego Kraków 2022. ” Kto zastąpi Jagnę Marczułajtis-Walczak, dowiemy się we czwartek - taką zapowiedź złożył marszałek Małopolski Marek Sowa. To on, w porozumieniu z prezydentem Krakowa i burmistrzem Zakopanego, wskaże następcę.
We czwartek prezydent Jacek Majchrowski mocno skrytykował dotychczasowy styl pracy komitetu, podobne zdanie wyraził minister sportu. Dymisja Jagny Marczułajtis-Walczak była więc tylko kwestią czasu. W sobotę prezydent już tonował swoje oceny. Stwierdził, że komitet działa prawidłowo, a dymisję przewodniczącej „należy raczej rozpatrywać w kategoriach etyczno-moralnych”.
Minister sportu Andrzej Biernat powiedział w TVP Info, że „tylko taką decyzję mogła pani poseł podjąć i dobrze, że tak zrobiła. Ten projekt dla Krakowa jest ważny i takie posądzenia, jakie w tej chwili krążą wokół jej męża, nie sprzyjałyby realizacji tego projektu”. Minister zasugerował, że na czele komitetu konkursowego powinien stać od początku prezydent Krakowa. „Myślę, że w tej chwili tak się stanie, bo żeby uniknąć dalszego zamieszania, cała grupa aplikacyjna, czyli prezydent miasta, marszałek województwa, burmistrz Zakopanego powinni przejąć pełną odpowiedzialność i kontrolę nad komitetem aplikacyjnym" - powiedział minister.
Jacek Majchrowski nie chciał wypowiadać się na temat. W czwartek odbędzie się walne zgromadzenie Stowarzyszenia Jednostek Samorządu Terytorialnego „Komitet Konkursowy Kraków 2022”. Ono powoła nowe władze. Ze względów formalnych prezydent Krakowa nie może jednak stanąć na ich czele. W kuluarach wymienia się w tym kontekście raczej Magdalenę Srokę, z-cę prezydenta, która m.in. reprezentowała komitet podczas prezentacji naszej oferty na igrzyskach w Soczi. Burmistrz Zakopanego zasugerował natomiast byłego alpejczyka światowej klasy, Adama Bachledę-Curusia. Janusz Majcher dopiero od reportera PAP dowiedział się o decyzji Marczułajtis-Walczak i nie krył zaskoczenia. - Szkoda, że pani Jagna zrezygnowała. Włożyła dużo pracy w przygotowanie aplikacji, zwłaszcza w początkowym okresie, kiedy zabiegała o poparcie na najwyższych szczeblach państwowych - powiedział burmistrz.