14 maja zmarł nagle Maciej Madeja, sędzia piłkarski, w latach 2002-2011 kierownik pierwszej drużyny Cracovii.
Miał 74 lata. Dzień wcześniej po południu obserwował trening piłkarzy pod wodzą nowego trenera. "Niewypowiedziany smutek i żal zalał serca wszystkich osób związanych z Cracovią” – napisano po jego śmierci na stronie internetowej klubu.
Przypomniano także, że M. Madeja 43 razy sędziował tradycyjny noworoczny trening drużyny Cracovii.
Uczestnicy pogrzebu, który odbył się 16 maja w parafii na Piaskach Wielkich w Krakowie, wspominając zmarłego, podkreślali, że odszedł człowiek dobry, bezkonfliktowy, dla którego sport był tym, co łączy, a nigdy dzieli.
Piłkarze krakowskiego klubu uczcili jego pamięć także podczas niedzielnego spotkania z Zagłębiem Lubin. W trakcie rozgrzewki założyli oni dedykowane zmarłemu działaczowi koszulki z napisem: "Maciej Madeja nigdy nie zostaniesz sam". W trakcie meczu natomiast, na znak żałoby, grali z założonymi na ramiona czarnymi opaskami.