Kryzys dotyczący księży jest „słyszalny” na każdym kroku. W mojej opinii wyraża się w trzech aspektach. Najpierw w tym, co mówią ludzie. 99 proc. spotkanych przeze mnie osób (a znam wielu ludzi z różnych środowisk) ma przy mnie potrzebę przekazania swojej opinii na temat księży. Więc raczej jesteśmy w myślach i na ustach wielu Polaków.
A opowieść jest jednobrzmiąca: „Ten ksiądz to nawet jest fajny, ale cała reszta jest beznadziejna”. „Ten ksiądz” to jeden ze spotkanych wcześniej kapłanów, który pozostał w pamięci jako ktoś wyjątkowy. A kiedy pytam, gdzie widzą zło, prawie wszyscy opowiadają o swoich lokalnych wspólnotach i księżach... Więc faktem jest, że w wielu ludziach, bliskich i dalekich Kościołowi, wytworzyła się zła opinia o księżach jako takich.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.