Atak terrorystyczny i ewakuacja rannych - tak w poniedziałek ćwiczyli ratownicy, policjanci i strażacy.
Według scenariusza ćwiczeń służb porządkowych i ratunkowych do wybuchu bomby doszło ok. godz. 9 na północnej trybunie ukończonej niedawno Kraków Areny. W momencie eksplozji na parkiecie trwał właśnie otwarty trening siatkarskiej reprezentacji Roraro. Kilkadziesiąt osób doznało poważnych obrażeń.
– Na miejsce zdarzenia pierwszy przyjechał zespół, którego zadaniem było koordynowanie medycznej akcji ratunkowej. Pierwszą czynnością, jaką zespół ratownictwa medycznego musi w takich sytuacjach wykonać, jest tzw. triage, czyli segregacja osób poszkodowanych w zależności od ich stanu i rodzaju odniesionych obrażeń. Następnie, w kolejności zależnej od stanu zdrowia, ranni są obejmowani opieką medyczną – mówi Joanna Sieradzka z Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego.
W sumie w całej akcji wzięło udział 10 zespołów KRP, a także 150 policjantów, 30 strażaków i 70 pozorantów (studentów jednej z krakowskich uczelni).
– Ćwiczenia były bardzo ważną próbą dla wszystkich służb tuż po otwarciu nowej hali widowiskowej w Krakowie. Ratownicy mogli sprawdzić swoją sprawność oraz koordynację wszystkich służb, a także dobrze poznać warunki akcji ratunkowej w nowym obiekcie – dodaje J. Sieradzka.