Redaktor wydania

Koncerty uwielbieniowe miewają różnorodną formę.

Miłosz Kluba

|

Gość Krakowski 26/2014

dodane 26.06.2014 00:00
0

Raz bardziej radosną, kiedy indziej opartą na skupieniu i zamyśleniu. Czasem, niestety, przypominają zwykłą imprezę muzyczną. Trudno jednak wyobrazić sobie lepszy sposób na przedłużenie radości ze świętowania obecności Chrystusa w Najświętszym Sakramencie niż to, co wydarzyło się w Boże Ciało na Piaskach Nowych. Monstrancja w centrum, skupienie, zespół muzyczny ukryty gdzieś z boku. Jednym słowem: uwielbienie, czyli adoracja.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy